Reklama

Abdykacja

Był papieżem dialogu

Niedziela Ogólnopolska 7/2013

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

abdykacja

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie z dnia 11 lutego 2013 r. zaskoczyło wszystkich. Wiele pojawi się na ten temat opinii, refleksji. Myśląc o tym, pragnę powiedzieć, że papież Benedykt XVI jest człowiekiem wybitnym. Zaistniał w Kościele już jako znaczący teolog, jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Już wtedy wszyscy wypowiadali się o nim z głębokim szacunkiem. Potrafił nawiązywać twórczy dialog i rozróżniać w poszukiwaniach teologicznych drogi, które prowadzą do prawdy, od tych prowadzących do fałszu, aby chronić Kościół przed błędnymi. Uważałem i uważam, że to jeden z najwybitniejszych papieży Kościoła katolickiego, który w naszych czasach stanął do swojej posługi z wielkim i dobrym przygotowaniem oraz z wielką, gorącą wiarą. Dominantą jego pontyfikatu była troska o miejsce Pana Boga w sercu człowieka, w sercu społeczności ludzkiej, w której żyjemy. Jego przygotowanie do tej posługi było wyjątkowe, co uwidoczniło się w tym, że potrafił nawiązać dialog ze współczesną kulturą, i jednocześnie umiał odnieść się do przeszłości, do historii, do tradycji Kościoła, żeby znaleźć odpowiedzi na różne problemy i zapotrzebowania współczesnego świata.

Reklama

Jego decyzja o rezygnacji wzbudziła we mnie mocne zdziwienie, zaskoczenie i jeszcze głębszy szacunek do Papieża, który ten urząd traktował jako wielką, trudną posługę. Na zewnątrz nie zdradzał, jak wiele kosztowało go spełnianie tej misji. Widać, jak bardzo kocha Kościół, skoro chce mu dalej służyć, ale już nie na tym centralnym miejscu, że gotów jest pomagać, gdy ktoś inny przejmie ster w tych czasach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeżywamy ciągle Rok Wiary i Papież, który ten rok promował, który tyle uwagi poświęcił temu tematowi, podejmuje tę decyzję właśnie teraz. Trzeba, żebyśmy zastanowili się, czy to nie dodatkowe świadectwo dla nas, świadectwo jego życia, jego posługi, jego skromności, jego miłości do ludzi, a także głębi myśli tego największego współcześnie żyjącego teologa.

Reklama

Ta decyzja winna skłaniać także do wdzięczności za czas papieskiej posługi. Głównym akcentem tego pontyfikatu była troska o wiarę, o prawo Boga do obecności w życiu każdego człowieka i do obecności we współczesnym świecie, we współczesnej kulturze. Oficjalne dokumenty, które wydał, skoncentrował na najbardziej zasadniczych podstawach naszej wiary. Przypomnijmy trzy encykliki: „Bóg jest miłością”, „Nadzieją zbawieni”, „Miłość w prawdzie”. W swojej apostolskiej posłudze odwiedził 24 kraje, w których głosił Dobrą Nowinę. Jako Polacy winniśmy mu wdzięczność za jego pielgrzymkę do naszej Ojczyzny. Pozostają do spełnienia jego słowa: „Bądźcie wierni”. Prowadził ludzi do osobistego kontaktu z Osobą Chrystusa. To bardzo ważne w dzisiejszym spojrzeniu na wiarę - zwrócenie uwagi, że nie jest to jakaś teoretyczna idea, ale żywe spotkanie z Jezusem. To jeden z tematów bardzo bliskich Papieżowi. Celem przybliżenia osoby Jezusa wiernym napisał trylogię „Jezus z Nazaretu”. Ta pozycja winna stać się naszą obowiązkową lekturą.

Trzeba tę posługę odczytywać nie tylko w wymiarze oficjalnych dokumentów, encyklik czy adhortacji, ale w wymiarze codziennej troski, chociażby o Rok Wiary, czas nowej ewangelizacji, który Papież ogłosił i do którego przygotował Kościół; troski o to, żeby wymiar wiary był wymiarem żywym, dynamicznym, żeby to nie było zamieranie Kościoła, Ewangelii, ale żeby ona ożywała dziś nowymi siłami.

Był papieżem dialogu. Doprowadził do kontaktu z Kościołem anglikańskim, optymistycznie wyciągał rękę do lefebrystów, ufając ciągle, że oni także zechcą zrobić krok w stronę jedności. Zauważył nasz kontakt z Kościołem prawosławnym w Rosji. Czynił te wszystkie starania i, niekiedy ryzykując nawet negatywne opinie na swój temat, pozostawał w nich konsekwentny. Wielki szacunek budzi też jego wielki wysiłek, żeby kontynuować linię Jana Pawła II, którego beatyfikował.

Benedykt XVI, zawsze bardzo ludzki, kontaktowy, pokorny i skromny w relacjach z ludźmi, był i jest przyjmowany z wielką atencją, sympatią i miłością przez biskupów, czego byłem świadkiem chociażby w czasie ostatniego synodu. Kiedy spotykałem się z nim przy różnych okazjach, zawsze pytał o Polskę, był ciekawy tego, co się tutaj dzieje. Ma także doskonałą pamięć. Gdy padło słowo „Przemyśl” podczas mojej wizyty „ad limina”, zapytał, czy to jest ta twierdza zbudowana przed I wojną światową i chciał się dowiedzieć, jak ona teraz wygląda.

Siłą Kościoła i posługi papieża jest przede wszystkim moc Ducha Świętego, która mu towarzyszy. Decyzje Ojca Świętego dotyczące wiary i moralności, które są dla Kościoła najważniejsze, cieszą się nieomylnością poprzez asystencję Ducha Świętego, dzięki czemu Kościół ma do zaoferowania światu bezpieczną drogę do zbawienia. Trzeba się modlić, żeby Pan Bóg nie opuścił swojego Kościoła, by Duch Święty wybrał kolejnego papieża godnego św. Piotra i godnego posługi sprawowanej w imię Jezusa Chrystusa.

2013-02-13 07:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekcja z odpowiedzialności

Niedziela Ogólnopolska 8/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

abdykacja

GRZEGORZ GAŁĄZKA

KS. IRENEUSZ SKUBIŚ: - Eminencjo, byliśmy świadkami lekcji odchodzenia, jaką dał nam Jan Paweł II. Jak rozumieć inną lekcję - odpowiedzialności za Kościół, tym razem daną nam przez Benedykta XVI?
CZYTAJ DALEJ

Włochy: Sąd zgodził się na zmianę płci metrykalnej 13-letniego dziecka

2025-12-22 07:13

[ TEMATY ]

płeć

zmiana płci

Adobe Stock

Dyskusję we Włoszech wywołała decyzja sądu, który zgodził się na zmianę płci metrykalnej 13-letniego dziecka, przechodzącego tranzycję. To najmłodsza osoba w kraju, wobec której zapadło postanowienie o takiej korekcie aktu urodzenia. Wnioskowali o to rodzice. Czy to nie jest szaleństwo?

Lokalna gazeta „Il Resto del Carlino”, a za nią poniedziałkowa włoska prasa opisała przypadek rodziny z prowincji La Spezia w Ligurii, w której urodziły się dwie dziewczynki.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję