29 kwietnia obchodzimy Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej. Podczas okupacji hitlerowskiej i sowieckiej blisko 3 tys. duchownych oddało życie za Chrystusa oraz za przywiązanie do wartości chrześcijańskich i patriotycznych. Wśród męczenników było 61 duchownych z archidiecezji częstochowskiej. W gronie męczenników II wojny światowej znaleźli się również Pierwsi Błogosławieni Męczennicy Kościoła Częstochowskiego: ks. Ludwik Roch Gietyngier, ks. Maksymilian Binkiewicz oraz s. Kanuta Chrobot - nazaretanka, która poniosła śmierć męczeńską razem z 11 siostrami nazaretankami męczenniczkami z Nowogródka.
Bł. ks. Ludwik Roch Gietyngier
Reklama
Urodził się 16 sierpnia 1904 r. w Żarkach, w rodzinie Władysława i Józefy z domu Maślankiewicz. Został ochrzczony w kościele parafialnym w Żarkach. Początkowo uczęszczał do szkoły w rodzinnej miejscowości, a następnie do Pierwszego Gimnazjum Polskiego w Częstochowie i Gimnazjum Opieki Społecznej w Częstochowie. Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości, w 1922 r. rozpoczął studia filozofii i teologii w Seminarium Duchownym w Kielcach. Gdy powstała diecezja częstochowska, pragnął kontynuować studia w Seminarium Duchownym diecezji częstochowskiej, ale nie uzyskał na to zgody biskupa kieleckiego. Dopiero 1 czerwca 1927 r. otrzymał zgodę na ekskardynację z diecezji kieleckiej. Święcenia kapłańskie otrzymał na Jasnej Górze z rąk bp. Teodora Kubiny 25 czerwca 1927 r. Był wikariuszem w parafii Strzemieszyce, prefektem w szkołach w Będzinie i Częstochowie. Pełnił funkcję kapelana w domu zakonnym Sióstr Zmartwychwstanek w Częstochowie. Ks. Gietyngier był także asystentem kościelnym Koła Związku Inteligencji Katolickiej w Częstochowie, dyrektorem Gimnazjum Biskupiego w Wieluniu. W latach 1939-1941 duszpasterzował jako proboszcz w parafii św. Tekli w Raczynie, z której pochodzi bł. s. Kanuta Chrobot, nazaretanka, męczenniczka z Nowogródka.
6 października 1941 r. wraz z innymi kapłanami z Kraju Warty (Warthegau) został aresztowany przez Niemców i przewieziony do obozu przejściowego w Konstantynowie k. Łodzi. Po 3 tygodniach został przewieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau. 30 listopada 1941 r. poniósł śmierć meczeńską z ręki obozowego strażnika, kapo rewiru Heydena.
Ks. Gietyngier został ogłoszony błogosławionym przez Jana Pawła II w Warszawie 13 czerwca 1999 r.
Bł. ks. Maksymilian Binkiewicz
Urodził się 21 lutego 1908 r. we wsi Żarnowiec w powiecie olkuskim, w rodzinie Romana i Stanisławy z domu Czubasiewicz. Sakrament chrztu św. otrzymał w kościele parafialnym pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Początkowo edukację szkolną odbywał w rodzinnej miejscowości, następnie w Pilicy, Krakowie i Olkuszu. Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości, w czerwcu 1926 r. rozpoczął starania o przyjecie do Seminarium Duchownego diecezji częstochowskiej w Krakowie. Studia filozoficzno-teologiczne rozpoczął 2 października 1926 r., uczęszczając również na Wydział Teologiczny Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Świecenia kapłańskie otrzymał na Jasnej Górze z rąk bp. Teodora Kubiny 21 czerwca 1931 r. Po święceniach Ksiądz Biskup powierzył mu funkcję prefekta w Seminarium Duchownym diecezji częstochowskiej w Krakowie. Ks. Binkiewicz kontynuował równocześnie studia teologiczne na UJ, które uwieńczył tytułem magistra teologii w 1933 r.
Reklama
W dalszych latach swojego kapłańskiego życia ks. Maksymilian Binkiewicz pracował wśród młodzieży i nauczycieli w Sosnowcu i Wieluniu, m.in. pełnił funkcję prefekta w Prywatnym Gimnazjum Męskim im. Tadeusza Kościuszki w Wieluniu, które pełniło funkcję Niższego Seminarium Duchownego dla diecezji częstochowskiej. W okresie II wojny światowej jako kapłan pracujący w parafii w Konopnicy (Warthegau) został aresztowany przez Niemców 6 października 1941 r., a następnie wywieziony do obozu przejściowego w Konstantynowie k. Łodzi, później do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tu zakończył życie 24 czerwca 1942 r., wcześniej straszliwie pobity przez strażnika niemieckiego.
Ks. Maksymilian Binkiewicz został ogłoszony błogosławionym przez Jana Pawła II w Warszawie 13 czerwca 1999 r.
Bł. s. Kanuta Chrobot CSFN
Urodziła się 22 maja 1896 r. w Raczynie, w powiecie wieluńskim, w rodzinie Bartłomieja i Julianny z domu Figa. Następnego dnia otrzymała sakrament chrztu św. w kościele św. Mikołaja, w parafii św. Tekli w Raczynie. Do Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu wstąpiła 21 kwietnia 1922 r. w Częstochowie. Na decyzję podjęcia życia konsekrowanego miały wpływ dwa wydarzenia. Pierwsze był to sen, w którym usłyszała przesłanie, że Oblubieniec czeka na nią w Grodnie i otrzyma czerwoną sukienkę. Józefa zrezygnowała wówczas ze ślubu ze Stanisławem. Drugie zdarzenie miało miejsce na Jasnej Górze, w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. Józefa wraz ze swą matką i grupą pielgrzymów przybyła do Częstochowy. Modląc się przed Obliczem Maryi, usłyszała głos: „Wstąp do klasztoru!”. W tym samym momencie rozejrzała się i zauważyła dwie siostry nazaretanki wychodzące z kaplicy. Pobiegła za nimi i powiedziała, że chce wstąpić do klasztoru. Siostry zaprowadziły Józefę do swojego domu położonego tuż przy Jasnej Górze.
Reklama
Po odbyciu postulatu w Częstochowie wyjechała do Grodna, by tam odbyć nowicjat. W Grodnie Józefa otrzymała imię zakonne Maria Kanuta. Po dwóch latach nowicjatu 16 lipca 1925 r. s. Kanuta złożyła pierwsze śluby zakonne. Później przebywała we wspólnotach w Stryju i we Lwowie. Śluby wieczyste s. Kanuta złożyła 22 lipca 1931 r. w Grodnie. Przyjęła tajemnicę od Pana Jezusa w Ogrójcu. Wkrótce wyjechała do Nowogródka.
1 sierpnia 1943 r. wraz z siostrami poniosła śmierć męczeńską rozstrzelana przez hitlerowców.
5 marca 2000 r. w Rzymie Jan Paweł II ogłosił ją błogosławioną wraz z siostrami męczenniczkami z Nowogródka.
Polska flaga powiewająca nad Pariacoto, miejscem
pracy i męczeństwa polskich franciszkanów
Śmierć poniesiona za wierność Chrystusowi to odpłacenie miłością za Jego miłość. Tak ofiarę życia dwóch młodych polskich misjonarzy w Peru – o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka, poniesioną 24 lata temu, komentuje ich współbrat, franciszkanin konwentualny o. Jan Maria Szewek. Czyni to w finale poświęconego im filmu dokumentalnego, który będzie można obejrzeć w TVP 1 w przeddzień ich beatyfikacji – 4 grudnia br. Mimowiednie też wyjaśnia wieloznaczny tytuł tego obrazu autorstwa Krzysztofa Tadeja: „Życia nie można zmarnować”. Zdanie to bowiem jest nie tyle ogólnym wezwaniem do sensownego spożytkowania wielkiego daru własnego życia, ile stwierdzeniem, że męczeńska z niego ofiara, złożona w imię wiary chrześcijańskiej, nie może być utożsamiana z jego zmarnowaniem i utratą. Przeciwnie – jest równoznaczna z potwierdzonym ewangelicznie rzeczywistym zyskaniem życia w wymiarze wiecznym.
Ludzka odpowiedź Chrystusowi niezłomną wiernością, nawet za cenę własnego życia, to odpowiedź najbliższa niedościgłemu wzorcowi, jaki On pozostawił: umiłowania każdego i wszystkich „do końca..., aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej”. W dzisiejszym świecie świadectw męczeńskiej wierności Jezusowi jest wiele, gdyż chrześcijanie stanowią najbardziej prześladowane, a w niektórych krajach wprost eksterminowane grupy wyznaniowe. Ale tylko niektóre z tych dramatycznych i tragicznych świadectw nie są anonimowe. Jeśli jednak taki przypadek się zdarzył, a przy tym dotyczy naszych rodaków, trzeba koniecznie z nim się bliżej zapoznać. Film o polskich misjonarzach zamordowanych w peruwiańskich Andach w 1991 r. przez terrorystów z komunistycznej organizacji Świetlisty Szlak stwarza po temu wyjątkowo dogodną okazję.
Scenarzysta, a zarazem reżyser tego dokumentu miał niełatwe zadanie. Opowieść o męczeństwie na drugiej półkuli dwóch zakonnych kapłanów: o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka musiał połączyć z przedstawieniem mało u nas dotychczas znanej ich biografii. Zarówno z wcześniejszego okresu życia w rodzinnym kraju, jak i misyjnej działalności, prowadzonej w ogromnej, liczącej ponad 70 wsi rozłożonych na niebotycznych wyżynach, parafii Pariacoto. Trudno w takiej sytuacji odpowiednio wyważyć proporcje elementów składowych filmu, połączyć egzotykę ze swojskością, zachować płynność narracji oraz znaleźć w jej toku właściwe miejsce dla kulminacji dramaturgicznej.
Trzeba wszakże powiedzieć, że Krzysztof Tadej wyszedł z tych kłopotów obronną ręką. Mimo dość obszernego zarysowania życiorysów obu bohaterów uniknął powstania dwóch czy nawet trzech różnych filmów w jednym. Jego dokument, przekazujący odbiorcom wiele ciekawych informacji historycznych i współczesnych, skupia zarazem uwagę na sprawie zasadniczej: męczeńskiej śmierci polskich misjonarzy i jej owocach, a przy tym niejednokrotnie prawdziwie wzrusza, zaś w kluczowej, dyskretnie inscenizowanej sekwencji porwania zakonników przez lewackich terrorystów – trzyma widza w napięciu.
Opowieść o dzieciństwie i wczesnej młodości przyszłych misjonarzy, wywodzących się z ubogich i pobożnych rodzin wiejskich, jest oparta na wspomnieniach ich najbliższych i bliskich: rodzeństwa, kolegów, przełożonych, a ilustrowana jest wieloma pamiątkowymi zdjęciami i amatorskim nagraniem z uroczystości składania przez nich ślubów zakonnych. Zdjęcia te dokumentują m.in. chłopięcą i młodzieńczą radość życia, co stwarza wymownie kontrastowe tło dla późniejszej, martyrologicznej strony tego filmu.
Odtworzenie peruwiańskiego rozdziału krótkiego i zakończonego tragicznie życia franciszkańskich misjonarzy zyskuje na wiarygodności i dramatyzmie przez zacytowanie fragmentów z listu o. Michała Tomaszka do rodziny, które sygnalizowały ogrom duszpasterskiego trudu wysłańców z Polski w skrajnie spauperyzowanym i zdemoralizowanym środowisku południowoamerykańskich tubylców. Rekonstrukcja ta ma też, pośród innych, zupełnie wyjątkowego świadka, jakim jest miejscowa siostra zakonna Berta Hernández, porwana przed laty wraz z polskimi misjonarzami przez komunistycznych terrorystów, ale po drodze wyrzucona z auta jadącego na miejsce egzekucji.
Szczególny ciężar gatunkowy mają w tym filmie także wspomnienia byłego ordynariusza diecezji Chimbote, do której należy parafia Pariacoto, bp. Luisa Bambaréna Gastelumendi, który dwukrotnie uszedł cało z organizowanych na niego zamachów. Jego rzeczowa relacja o odwiedzeniu niegdyś aresztowanego, skazanego i osadzonego w więzieniu przywódcy Świetlistego Szlaku Abimaela Guzmána robi duże wrażenie. Podczas tej rozmowy z biskupem potwierdził on bowiem antyreligijny motyw działania zabójców polskich misjonarzy, a przy tym zdobył się na pokajanie za zbrodnie popełnione przez kierowaną przez siebie organizację.
Wszystkie wypowiedzi świadków życia i męczeństwa polskich misjonarzy przyćmiewa jednak prostotą i ascetycznym wyrazem prawdziwie chrześcijańskiego miłosierdzia krótkie zwierzenie stroniącej dotychczas od wywiadów bolejącej matki Franciszki Strzałkowskiej, która już dawno przebaczyła okrutnym mordercom swojego syna. W swej łagodnej zgodzie na współdźwiganie Chrystusowego krzyża przypomina ona w tym momencie matkę bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Niewątpliwą zaletą tej filmowej opowieści o drodze do męczeństwa dwóch polskich misjonarzy jest przekroczenie przez reżysera granicy ich doczesnego życia i misjonarskiej pracy i dokumentowanie kamerą dalszych duszpasterskich owoców heroicznej śmierci. Odnosi się to nie tylko do wielu mieszkańców dwutysięcznego obecnie miasteczka Pariacoto, ale też do jednego ze współbraci wkrótce błogosławionych – o. Dariusza Mazurka, pracującego obecnie wśród Polaków w Limie. Zawdzięcza on bowiem swe zakonne i misjonarskie powołanie przykładowi w pełni ewangelicznej, mężnej postawy o. Michała i o. Zbigniewa, o której dowiedział się przed laty. I w przepięknym andyjskim pejzażu, który jest niewątpliwą atrakcją wizualną wielu partii omawianego filmu, mówi o tym z głębokim przekonaniem, puentując w ten sposób mocnym akcentem oddanego Bogu i ludziom życia ekranowy dokument o męczeńskiej śmierci za wiarę.
O godzinie 10.30 w sobotę 20 grudnia 2025 roku rozpoczną się uroczystości ingresu kard. Grzegorza Rysia do katedry wawelskiej. Kardynał przy wejściu otrzyma krzyż do ucałowania oraz relikwie głowy św. Stanisława. Po modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, o godz. 11.00 rozpocznie się Msza św., podczas której odczytana zostanie bulla nominacyjna, a kardynał przejmie władzę nad Archidiecezją Krakowską.
Decyzję Papieża Leona XIV o mianowaniu kard. Grzegorza Rysia nowym arcybiskupem metropolitą krakowskim Stolica Apostolska ogłosiła 26 listopada. Kard. Grzegorz Ryś zastępuje dotychczasowego metropolitę krakowskiego, abp. Marka Jędraszewskiego. Papieska bulla nominacyjna zostanie odczytana na początku Mszy św., która rozpocznie się o godz. 11.00.
Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania.
Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania. Ulice głównych miast kraju — opowiada arcybiskup Hanna Jallouf, wikariusz apostolski Aleppo obrządku łacińskiego — zostały udekorowane świątecznie za zgodą władz, jednak sytuacja gospodarcza pozostaje trudna, a rosnące koszty życia dotykają wszystkich, zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.