Reklama

Wiadomości

Rada Praw Człowieka ONZ forsuje aborcję pod pretekstem ochrony zdrowia matek

Negocjowana obecnie w Genewie rezolucja Rady Praw Człowieka ONZ dotycząca śmiertelności matek i opieki okołoporodowej – „Preventable Maternal Mortality and Morbidity” (PMMM) miała w założeniu dotyczyć realnego problemu zdrowia matek i redukcji wskaźników umieralności okołoporodowej. Dokument, który mógłby stanowić narzędzie budowania współpracy międzynarodowej w obszarze poprawy opieki zdrowotnej został jednak obudowany szeregiem ideologicznych sformułowań, w tym wielokrotnymi odniesieniami do aborcji, „praw seksualnych i reprodukcyjnych” (SRHR), „autonomii cielesnej”, a także do tzw. kompleksowej edukacji seksualnej (CSE) - informuje Ordo Iuris.

[ TEMATY ]

aborcja

ONZ

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wbrew postulatom wielu państw, sygnatariusze rezolucji – Kolumbia, Estonia i Nowa Zelandia – nie uwzględnili żadnych istotnych poprawek ograniczających ideologiczne elementy dokumentu. Mimo około dziesięciu godzin negocjacji, nowe brzmienie projektu zachowało wszystkie najbardziej kontrowersyjne sformułowania.

Treść rezolucji opiera się na szeregu wcześniejszych dokumentów ONZ, w tym na Programie Działań Międzynarodowej Konferencji w sprawie Ludności i Rozwoju (ICPD). Program ten jednoznacznie odrzuca aborcję jako metodę planowania rodziny i zaleca państwom podejmowanie wysiłków mających na celu jej ograniczenie. Natomiast obecny projekt rezolucji wprost wskazuje, że państwa mają obowiązek zapewnić powszechny dostęp do tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych (w tym aborcji), a także do kompleksowej (permisywnej) edukacji seksualnej, której programy – zgodnie z wytycznymi WHO i UNESCO – zawierają treści promujące wczesną inicjację seksualną i redefinicję norm płciowych. Dokument zawiera też zapisy o „autonomii cielesnej” i „prawie do decydowania w sprawach seksualności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tak daleko idące stwierdzenia w praktyce oznaczają próbę tworzenia nowych „praw człowieka”, które nie mają umocowania w żadnym wiążącym traktacie międzynarodowym. Żaden akt prawa międzynarodowego powszechnie obowiązującego nie ustanawia aborcji jako prawa człowieka. Wręcz przeciwnie, w dotychczasowej praktyce ONZ wielokrotnie potwierdzano, że kwestie dotyczące ochrony życia przed urodzeniem pozostają w gestii poszczególnych państw i podlegają ich suwerennym decyzjom. Mimo to rezolucja Rady Praw Człowieka, choć formalnie niewiążąca, może stać się w przyszłości podstawą do presji na rządy, reinterpretacji istniejących traktatów i wprowadzania zmian legislacyjnych wbrew konstytucyjnym gwarancjom wielu państw.

– Próby narzucenia kontrowersyjnych rozwiązań pod pozorem walki o prawa człowieka prowadzą do erozji zaufania w relacjach międzynarodowych i stanowią zagrożenie dla konsensusu, na którym opiera się działalność ONZ. Rezolucja Rady Praw Człowieka nie tworzy wprawdzie prawa w sensie ścisłym, ale często staje się elementem tzw. soft law, które jest następnie wykorzystywane w praktyce organów traktatowych i sądów międzynarodowych jako interpretacja obowiązujących norm. W konsekwencji może to prowadzić do stopniowej zmiany rozumienia prawa międzynarodowego wbrew intencjom i suwerennym decyzjom państw – wskazuje Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Proces negocjacyjny przebiega w sposób budzący poważne wątpliwości. Podczas pierwszego czytania, które zakończyło się 20 września, państwa zgłosiły liczne poprawki i zastrzeżenia wobec języka rezolucji. Zgłaszano konieczność usunięcia odwołań do aborcji, SRHR i CSE. Jednak sygnatariusze odrzucili wszelkie wnioski i zapowiedzieli utrzymanie dotychczasowego brzmienia. Przyjęcie rezolucji planowane jest na 6 października. Dotychczasowa praktyka Rady wskazuje jednak, że nie należy spodziewać się uwzględnienia kluczowych postulatów państw sprzeciwiających się ideologicznym zapisom.

Reklama

Szczególnie niepokojąca jest postawa państw afrykańskich. W regionie, który doświadcza najwyższych wskaźników umieralności okołoporodowej i który powinien szczególnie zabiegać o realne rozwiązania w zakresie poprawy opieki medycznej, jedynie Nigeria, Egipt i Algieria konsekwentnie opowiadają się przeciwko ideologicznemu językowi rezolucji, choć ten ostatni kraj występował nie tylko w imieniu swoim ale Grupy Arabskiej (grupy państw arabskich). W przypadku pozostałych państw – m.in. Ghana, Kenia, Malawi, Burundi, Etiopia, Sudan, Benin i Wybrzeże Kości Słoniowej, jeżeli nie zajmą zdecydowanego stanowiska, oznaczać to będzie ich zgodę na wpisanie do dokumentu pojęć nieuznanych w prawie międzynarodowym. Brak sprzeciwu ze strony tych krajów będzie interpretowany jako milcząca akceptacja, a w konsekwencji jako legitymizacja promowania aborcji i edukacji seksualnej pod szyldem walki z umieralnością matek. Co istotne Algieria, działając w imieniu Grupy Arabskiej, zgłosiła cztery poprawki do rezolucji dotyczące CSE, SRHR i „autonomii cielesnej”, m.in. w poprawce 41: „nauczanie o zdrowiu seksualnym i reprodukcyjnym, które jest zgodne z prawdą naukową i dostosowane do wieku, uwzględnia kontekst kulturowy” oraz dalej: „nauczanie zgodne z prawdą naukową i dostosowane do wieku, uwzględniające kontekst kulturowy, które zapewnia nastoletnim dziewczętom i chłopcom oraz młodym kobietom i mężczyznom, uczęszczającym do szkoły lub nieuczęszczającym do szkoły, zgodnie z waszymi rozwijającymi się zdolnościami oraz przy odpowiednim kierownictwie i wskazówkach rodziców i opiekunów prawnych”.

Członkowie Rady Praw Człowieka – w tym także wymienione państwa afrykańskie – będą głosować nad tymi poprawkami na początku przyszłego tygodnia (między poniedziałkiem a środą), co stanowi krytyczny moment w dyskusji nad językiem rezolucji.

Rezolucja zawiera ponadto liczne odniesienia do „usuwania barier prawnych”, „zapewnienia pełnego dostępu do usług zdrowotnych” oraz „respektowania prawa do autonomii cielesnej i prywatności”. W rezolucji wprost stwierdzono: „Uznając, że zdrowie i prawa seksualne i reprodukcyjne są integralną częścią realizacji prawa każdego człowieka do korzystania z najwyższego osiągalnego poziomu zdrowia fizycznego i psychicznego oraz że kompleksowe informacje i usługi w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego muszą zawierać wzajemnie powiązane i niezbędne elementy, takie jak dostępność, przystępność (w tym przystępność ekonomiczna), akceptowalność i jakość, w oparciu o zasadę niedyskryminacji oraz formalną i merytoryczną równość, w tym poprzez zwalczanie wielorakich i krzyżujących się form dyskryminacji”. W praktyce zapisy te mogą być wykorzystywane do kwestionowania regulacji prawnych, które chronią życie nienarodzonych, takich jak konstytucyjne gwarancje prawa do życia. Jednocześnie dokument nie koncentruje się na rzeczywistych przyczynach wysokiej śmiertelności okołoporodowej, jak brak infrastruktury medycznej, niedobór lekarzy czy brak dostępu do czystej wody i podstawowych środków farmaceutycznych. Zamiast realnych działań na rzecz zdrowia matek, projekt kładzie nacisk na ideologiczne postulaty, które od lat są przedmiotem sporów w systemie ONZ.

– Obserwujemy kolejny przykład instrumentalizacji praw człowieka przez instytucje ONZ. W miejsce rzeczywistych działań na rzecz zdrowia matek próbuje się wprowadzić do prawa międzynarodowego pojęcia takie jak „prawo do aborcji” czy „prawo do autonomii cielesnej”, które nie mają żadnego umocowania w wiążących traktatach. Żaden uniwersalny dokument prawa międzynarodowego nie uznaje aborcji za prawo człowieka. Próby ich promowania naruszają zasadę suwerenności państw, które mają wyłączne kompetencje do kształtowania polityki rodzinnej i zdrowotnej. W praktyce oznacza to marginalizowanie głosów krajów chroniących życie i osłabianie dialogu międzynarodowego. To zjawisko szczególnie niebezpieczne, bo prowadzi do erozji prawa międzynarodowego i rozbijania jedności społeczności międzynarodowej – zauważa Julia Książek.

2025-10-06 11:21

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi Europy wzywają Radę Bezpieczeństwa ONZ do powstrzymania ludobójstwa w Iraku

[ TEMATY ]

ONZ

Steve Cadman / Foter / CC BY-SA

Do podjęcia działań na rzecz powstrzymania tragedii mniejszości chrześcijańskiej a także innych mniejszości religijnych w północnym Iraku wezwała członków Rady Bezpieczeństwa ONZ Rada Konferencji Biskupów Europy (CCEE). W oświadczeniu zaznaczono, że wspólnota międzynarodowa ma obowiązek położenia kresu tragedii tysięcy osób umierających, mordowanych czy też zmuszonych do opuszczenia swych domów z powodu przynależności religijnej.

W dokumencie wskazano na konieczność zapewnienia uchodźcom, którym grozi obecnie śmierć z pragnienia, pomocy humanitarnej. Jednocześnie przypomniano, że wspólnota międzynarodowa ma obowiązek zagwarantowania poszanowania praw człowieka, zwłaszcza prawa niewinnych osób do życia, prawa do bezpieczeństwa i wolności religijnej. Wezwano też do zapewnienia pilnej pomocy uchodźcom i umożliwienia im bezpiecznego powrotu do swych domów. Biskupi Europy wskazują, że tragedia w północnym Iraku stanowi nie tylko zagrożenie dla współistnienia osób różnych kultur w tym kraju, ale szerzej w tym regionie świata, gdzie chrześcijanie są obecni dwóch tysięcy lat, stanowiąc ważny czynnik pokoju. Zapewnili o solidarności Kościoła w Europie ze swymi prześladowanymi braćmi i siostrami w północnym Iraku, wyrażającej się w konkretnych działaniach. Jednakże bez stanowczego zaangażowania wspólnoty międzynarodowej i władz irackich działania te nie doprowadzą do rozwiązania problemu - stwierdziła Rada Konferencji Biskupów Europy.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, prezbitera

[ TEMATY ]

święty

święta

PD-old/pl.wikipedia.org

Franciszek urodził się 7 kwietnia 1506 r. na zamku Xavier w kraju Basków (Hiszpania). Na studiach teologicznych zapoznał się z bł. Piotrem Favre i św. Ignacym Loyolą. Trzej przyjaciele oraz czterej inni towarzysze złożyli śluby zakonne. Współzałożyciele Towarzystwa Jezusowego udali się potem do Rzymu, gdzie św. Franciszek otrzymał święcenia kapłańskie. 7 kwietnia 1541 r. Święty wyruszył na misje do Indii. Tam w Goa zabrał się energicznie do wygłaszania kazań, katechizacji dzieci i dorosłych, spowiadał, pomagał ubogim. Katechizował również tubylców. Założył dwa kolegia jezuickie. Udał się też do Japonii, gdzie nawrócił ok. 1000 Japończyków. Po powrocie do Indii utworzył nową prowincję zakonną, założył nowicjat zakonu i dom studiów. Umarł w nocy z 2 na 3 grudnia 1552 r. Jego ciało spoczywa w Goa w kościele jezuitów. Pozostawił wiele listów. Do chwały błogosławionych wyniósł go papież Paweł V w 1619 r., a już w trzy lata potem kanonizował Franciszka Ksawerego papież Grzegorz XV. W 1910 r. papież św. Pius X ogłosił św. Franciszka patronem Dzieła Rozkrzewiania Wiary, a w 1927 r. papież Pius XI ogłosił naszego Świętego wraz ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus głównym patronem misji katolickich. Jest patronem Indii i Japonii oraz marynarzy. Orędownik w czasie zarazy i burz.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik KEP o komisji niezależnych ekspertów: Dokumenty są w fazie roboczej, trwają konsultacje

2025-12-03 20:06

[ TEMATY ]

Ks. dr Leszek Gęsiak SJ

ks. Leszek Gęsiak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Leszek Gęsiak

Ks. Leszek Gęsiak

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszek Gęsiak SJ, odniósł się do wątpliwości wokół kształtu niezależnej komisji badającej wykorzystywanie seksualne małoletnich w Kościele. W odpowiedzi na głosy krytyki zapewnił, że procedowane dokumenty mają charakter roboczy i są obecnie przedmiotem szerokich konsultacji.

Komentarz rzecznika jest odpowiedzią na list otwarty ks. dr. Grzegorza Strzelczyka. W swoim piśmie teolog wyraził obawę, że projekty przygotowane przez zespół pod kierownictwem bp. Sławomira Odera mogą systemowo osłabić niezależność przyszłej komisji oraz utrudnić jej skuteczne docieranie do prawdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję