Reklama

Dookoła Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z tarczą i na tarczy

Średnio na jeża – tak można ocenić występy polskich sportowców na olimpiadzie w Rio de Janeiro. Zdobyli 11 medali, czyli mniej więcej tyle, ile na poprzednich igrzyskach, ale apetyty były większe, a ekipa liczna – ok. 250 zawodników. Tym bardziej że cieniem na polskich olimpijczykach położyła się afera dopingowa w ekipie sztangistów.

Kto był polskim bohaterem igrzysk? Nietrudno to wskazać, bo złote medale Polacy zdobyli tylko w dwóch konkurencjach. Anita Włodarczyk wywalczyła złoto, bijąc przy tym rekord świata w rzucie młotem. Sporo radości sprawiły też kibicom wioślarki Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj, wygrywając wyścig dwójki podwójnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bohaterami są pewnie wszyscy zdobywcy medali. Łatwo też wskazać tych, którzy zawiedli, a ich medale były niemal pewne. Młociarz Paweł Fajdek, tenisistka Agnieszka Radwańska, pływak Radosław Kawęcki, biegacz Adam Kszczot czy reprezentacja siatkarzy. Oni nie mogli liczyć na gorące powitanie na lotnisku, takie jak w przypadku Anity Włodarczyk. – Wiedziałam, że ktoś będzie na mnie czekał na lotnisku, ale nie spodziewałam się takich tłumów. To moje pierwsze takie przywitanie, mam nadzieję, że nie ostatnie – powiedziała po powrocie do Polski.

Reklama

Co zrobić, żeby za cztery lata tłumy czekały także na innych? Podpowiedź ma „złota” Magda Fularczyk-Kozłowska. – Pracowałam na ten medal przez 16 lat. Spędzałam 300 dni w roku poza domem. Tylko trening, spanie i jedzenie – wyznała po powrocie.

* * *

Pośledzą prezesa

Wszczęcie przez katowicką prokuraturę śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków przez Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego, wywołało sprzeczne reakcje (za błąd uznali to nawet niektórzy politycy PiS). Powodem decyzji prokuratury miałoby być niedopuszczenie do orzekania w TK trzech zaprzysiężonych sędziów, a wnioskodawcą – Mariusz Muszyński, jeden z nich. Sam Rzepliński uznał to za „próbę ingerowania w niezależność i odrębność władzy sądowniczej”. Muszyński natomiast przypomniał, że dotychczas, kierując się troską o dobre imię TK, milczał na jego temat, teraz jednak chce skorzystać z „prawa do obrony w pełnym zakresie”. Sędzia zarzuca prezesowi, że pozbawiając go możliwości orzekania, łamie prawo, podważa jego status sędziego, a tym samym godzi w konstytucyjne prawo Sejmu do wyboru sędziów TK i narusza konstytucyjną równowagę władz. Obaj – sędzia i prezes – są prawnikami, wykładowcami prawa.

* * *

Koń by się uśmiał

Reklama

Nie ma szczęścia stadnina koni w Janowie Podlaskim. Najpierw była sztuczna afera wokół zwolnienia jej wieloletniego prezesa, podgrzewana miesiącami przez media związane z opozycją, teraz zawirowanie po nieudanej aukcji klaczy Emiry w czasie Pride of Poland. Zamieszanie wokół licytacji Emiry, która miała być największą gwiazdą tegorocznej Pride of Poland, położyło się cieniem na organizacji wydarzenia. I nic dziwnego, bo widzowie i kupujący za pierwszym razem usłyszeli, że koń został sprzedany za 550 tys. euro, jednak Emirę wprowadzono po raz kolejny na aukcję i sprzedano za zaledwie połowę tej kwoty. Do tej pory nie udało się ustalić, dlaczego doszło do zamieszania. W grę wchodzi m.in. nieudane sztuczne podbijanie ceny przez prowadzącego aukcję. Nie wyjaśni tego już pewnie Karol Tylenda – wiceszef Agencji Nieruchomości Rolnych, który odpowiadał za aukcję, bo złożył dymisję na ręce ministra rolnictwa i rozwoju wsi, a ten skwapliwie ją przyjął.

* * *

Zadanie specjalne

Specjalne zadanie będą miały polskie aerokluby. Mają blisko współpracować z powstającymi Wojskami Obrony Terytorialnej. – Będą miały swój udział we wsparciu powstających wojsk – zapowiedział szef MON Antoni Macierewicz podczas obchodów 60-lecia Aeroklubu Podhalańskiego. Macierewicz zachęcił sponsorów, twórców i organizatorów aeroklubów do włączenia się w budowę piątego rodzaju sił zbrojnych Rzeczypospolitej. Jak przyznał, są to plany na przyszłość, ale wcale nie daleką. Aerokluby miałyby m.in. szkolić pilotów.

Koncepcja powstania Obrony Terytorialnej została podpisana przez min. Macierewicza pod koniec kwietnia br. W ciągu kilku lat MON zamierza utworzyć 17 brygad (po jednej w każdym województwie, a na Mazowszu dwie). OT ma liczyć ok. 35 tys. żołnierzy. W pierwszej kolejności mają powstać jednostki w województwach wschodnich.

2016-08-24 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

2025-11-29 08:23

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

MK

Co gdyby znany z dzieciństwa czekoladkowy Kalendarz Adwentowy przenieść w sferę duchową?
Portal niedziela.pl oraz Niezbędnik Katolika na czas Adwentu przygotował specjalny internetowy kalendarz adwentowy.
Kalendarz Adwentowy to cykl rekolekcyjny, w którym każdego dnia, odkrywając kolejne okienko kalendarza, będziecie odkrywać nowe materiały pomocne w duchowym wzroście.
Oprócz tego każdego dnia będzie czekało na Was: słowo dnia, refleksja, wyzwanie i modlitwa.
Całość ubogaci rozważanie ks. Krzysztofa Młotka.
Przeżyjmy ten wyjątkowy czas razem.
Niech to będzie nowy początek!

1 30 listopada 2 1 grudnia 3 2 grudnia 4 3 grudnia 5 4 grudnia 6 5 grudnia 7 6 grudnia 8 7 grudnia 9 8 grudnia 10 9 grudnia 11 10 grudnia 12 11 grudnia 13 12 grudnia 14 13 grudnia 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 Promuj akcję na swojej stronie internetowej
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wizerunek Matki Bożej z Guadalupe, obecny na indiańskim płaszczu uplecionym z włókien agawy, od prawie pięciu wieków spędza sen z powiek zatwardziałym agnostykom i wielu naukowcom. O jego tajemnicy z Ewą Kowalewską rozmawia Bernadeta Grabowska.

BERNADETA GRABOWSKA: - Czym jest acheiropoietos?
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję