Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Bądź dobry jak chleb

Niedziela zamojsko-lubaczowska 37/2017, str. 2

[ TEMATY ]

dożynki

Adam Łazar

Starostowie i gospodarze tegorocznych dożynek

Starostowie
i gospodarze
tegorocznych
dożynek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z miejsca zbiórki na deptaku spacerowym kurortu korowód dożynkowy, w rytm melodii granych przez orkiestrę dętą z Towarzystwa Muzycznego w Lubaczowie pod batutą Piotra Tabaczka, przeszedł do kaplicy zdrojowej pw. bł. Jakuba Strzemię na dziękczynną Eucharystię. Przewodniczył jej proboszcz franciszkańskiej parafii, gwardian, o. Waldemar Czerwonka.

– Nasz powiat lubaczowski przeżywa doroczne dożynki. Eucharystia, w której uczestniczymy, jest głównym punktem tej uroczystości, podziękowaniem Panu Bogu za tegoroczne plony zbóż i za świeży chleb, który zawita na nasze stoły. Modlimy się także za wszystkich pracujących na roli i ich wspierających – powiedział na początku Mszy św. o. Waldemar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii, nawiązując do słów eucharystycznej pieśni: „Panie, dobry jak chleb”, o. Czerwonka zachęcał do otwierania się na drugiego człowieka. Jako wzór podał św. Brata Alberta, który bywał w Horyńcu, a którego ikonografia przedstawia z bochenkiem chleba w ręku. To on zachęca nas słowami: „Bądź dobry jak chleb”. Kaznodzieja ukazał przemiany, jakie zachodzą na wsi, znikają z pejzażu naszych miejscowości snopy złożone w mendle i półkopki, praca rolnika staje się lżejsza dzięki mechanizacji, nie zmienia się jednak warunek, że bez Bożego błogosławieństwa niczego nie będzie. Majowe przymrozki spowodowały, że nie ma owoców na drzewach. – Mamy dzisiaj za co dziękować Panu Bogu. Ominęły nas nawałnice i burze. Rolnicy zebrali plony. Im też należy dziękować za to. Pamiętajmy, że to „Pan Bóg rozdaje karty” i we wszystkich działaniach należy widzieć „Boży palec” – wskazał o. Czerwonka.

Po Mszy św. korowód dożynkowy przeszedł do zdrojowego parku. Na scenie amfiteatru ustawiły się poczty sztandarowe. Głos zabrali gospodarze dożynek: starosta lubaczowski Józef Michalik i wójt gminy Horyniec-Zdrój Robert Serkis. – Patrząc na korowód, cieszę się, ze dożynki nasze są mocno zakorzenione w wartościach, które wyznawały i w których uczestniczyły pokolenia naszych przodków. Dziękuję za piękne i misternie wykonane wieńce. Dożynkami wyrażamy naszą wdzięczność i szacunek za rolniczy trud. Wszystkim rolnikom z serca wypowiadamy: dziękujemy – mówił gospodarz gminy. – Dożynki to także święto wsi. Nie wolno się wstydzić tego, co pochodzi ze wsi, bo to piękne i zdrowe. Przygotowane przez koła gospodyń kulinaria są smaczne i zdrowe, warto je dziś kosztować – dodał starosta lubaczowski.

Gminni starostowie dożynek: Małgorzata Całka z Radruża i Robert Szawara, wiceprezes grupy producenckiej Kresy w Lubaczowie wręczyli wójtowi R. Serkisowi bochen chleba upieczony z tegorocznego ziarna. Uczynili to także starostowie dożynek powiatowych: Ewa Żukowicz z Polanki Horynieckiej i Wojciech Krzeptoń z Oleszyc, wręczając chleb staroście J. Michalikowi. Chleb z Ukrainy przekazał starosta jaworowski. Chleby pokrojono i częstowano nim uczestników dożynek. Refleksjami podzielili się także: poseł na Sejm RP Mieczysław Kasprzak, radny Sejmiku Wojewódzkiego Podkarpacia Andrzej Nepelski, dyrektor Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Rzeszowie Teresa Pamuła. Wyróżniającym się rolnikom wręczono odznaki „Zasłużony dla Rolnictwa”.

Po części oficjalnej scenę opanowali artyści. Grała i śpiewała kapela „Pawlaki”, tańczył i śpiewał zespół pieśni i tańca gminy Lubaczów „Kresy” oraz horyniecki zespół śpiewaczy „Czerwona Jarzębina”. Przerywnikiem były występy kabaretu działającego przy Gminnym Ośrodku Kultury w Horyńcu-Zdroju. Dużym zainteresowaniem cieszyły się konkursy: na najpiękniejszy wieniec dożynkowy i najsmaczniejszą jarską potrawę ziemi lubaczowskiej. Komisja spośród 40 wieńców wybrała te najpiękniejsze w dwóch kategoriach. W kategorii „wieniec współczesny” wygrał wieniec z Futor. W kategorii „wieniec tradycyjny” zwyciężył wieniec z Kobylnicy Ruskiej. Natomiast komisja konkursu kulinarnego po smakowaniu 27 potraw przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich zdecydowała o przyznaniu pierwszego miejsca pampuchom drożdżowym gotowanym na parze z sosem malinowym przygotowanym przez KGW z Oleszyc. Na drugiej lokacie uplasowały się flaczki zrobione przez panie z KGW w Żmijowiskach, a trzecią pozycję zajęły pierogi z farszem z cukinii wykonane przez panie z KGW w Dziewięcierzu. Zwycięzcy obu konkursów otrzymali nagrody.

2017-09-06 12:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podlaskie Święto Chleba

Niedziela podlaska 34/2019, str. 1, 3

[ TEMATY ]

dożynki

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Po raz pierwszy w Podlaskim Święcie Chleba uczestniczył bp Piotr Sawczuk

Po raz pierwszy w Podlaskim Święcie Chleba uczestniczył bp Piotr Sawczuk

– Wśród starań o codzienny chleb na szczęście człowiek odkrywa w sobie potrzebę wzbudzenia wdzięczności za chleb i za to wszystko, co jest potrzebne do życia – mówił 11 sierpnia br. podczas Święta Chleba ks. Tadeusz Kryński

Witając zgromadzonych na Mszy św. otwierającej 19. Podlaskie Święto Chleba ks. Kryński, proboszcz parafii Trójcy Świętej w Ciechanowcu, przypomniał historię święta, które rozpoczęło się wraz z powstaniem Koła Piekarzy przy Cechu Rzemiosł. Do wspólnoty tej zaproszono młynarzy i piekarzy z Ciechanowca i okolic. W grupie tej pojawił się pomysł zorganizowania święta chleba, by ludzie związani z młynarstwem, wypiekiem chleba i rolnictwem mogli wyrazić Bogu i ludziom wdzięczność, ale też pokazać społeczeństwu, jak ważna jest ich rola w środowisku. W tym czasie w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu organizowano tradycyjne dożynki, gdzie temat chleba był i jest stawiany na głównym planie. Muzeum miało odpowiedni teren, możliwości techniczne i wielu życzliwych ludzi z ówczesnym dyrektorem Kazimierzem Uszyńskim. Do dożynek organizowanych przez Muzeum Rolnictwa dołączono Ciechanowieckie Święto Chleba. Pierwsze takie święto trwało 2 dni, w pierwszym dniu odbyło się sympozjum, a w drugim dniu rozpoczętym Mszą św. odbyła się impreza plenerowa w Muzeum. Od początku znakiem rozpoznawczym Święta Chleba była chałka pieczona przez piekarzy z Ciechanowca, pierwsza taka bułka była dwumetrowa, od kilku lat jest ona już sześciometrowa. Ta symboliczna chałka podczas otwarcia Święta Chleba dzielona jest pomiędzy odwiedzających. Z czasem Ciechanowieckie Święto Chleba zyskało obecną nazwę Podlaskiego Święta Chleba, a jego organizatorem jest Muzeum Rolnictwa kierowane dziś przez dyrektor Dorotę Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Premierowi brakuje długopisu

2025-11-15 10:12

[ TEMATY ]

felieton

Prezydent Karol Nawrocki

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sto dni temu Karol Nawrocki stanął w Sejmie, złożył przysięgę i – wbrew przyzwyczajeniom ostatnich lat – nie zaczął swojej prezydentury od wojennego okrzyku, tylko od wezwania do jedności i osobistego przebaczenia. W inauguracyjnym orędziu nie było ani fajerwerków PR, ani łzawych opowieści o własnym życiu. Był za to bardzo konkretny plan: „Plan 21”, mocne akcenty suwerenności, sprzeciw wobec dalszego oddawania kompetencji do Brukseli, wsparcie dla inwestycji strategicznych – od CPK po modernizację armii – oraz zapowiedź naprawy ustroju i pracy nad nową konstytucją do 2030 roku. Do tego diagnoza: lawinowo rosnący dług, kryzys demograficzny, zapaść mieszkalnictwa.

„Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju” – powiedział prezydent. Trudno się z tą diagnozą spierać, nawet jeśli ktoś nie głosował na Nawrockiego. Minęło raptem sto dni i nagle okazuje się, że za wszystkie niepowodzenia rządu odpowiada właśnie on. Koalicja Obywatelska wypuszcza grote-skowy filmik, w którym prezydent zostaje ochrzczony „wetomatem”. Ugrupowanie, którego lider sam przyznał, że zrealizował około 30 procent własnych „100 konkretów na 100 dni” – ale w… 700 dni – teraz chce rozliczać głowę państwa z każdej decyzji. Donald Tusk już tłumaczył obywatelom, że obietnice go nie obowiązują, bo nie dostał „100 procent władzy”, więc trzydzieści procent powinno nam wystarczyć. Problem w tym, że dzień przed zaprzysiężeniem rządu, już po znanych wynikach i podziale mandatów, z sejmowej mównicy w dość butnym tonie te same zobowiązania potwierdzał, trzymając w ręku słynny program.
CZYTAJ DALEJ

9. Światowy Dzień Ubogich

2025-11-15 22:10

Biuro Prasowe AK

– Jesteście, każda i każdy z Was, bliscy Sercu Pana Jezusa. On Was kocha i chce okazywać Wam swoją miłość oraz troskę przez otwarte serca innych ludzi – mówił abp Marek Jędraszewski w „Namiocie Spotkań”, który po raz 9. stanął na krakowskim Małym Rynku w ramach obchodów Światowego Dnia Ubogich.

W czasie spotkania uczestników przywitał dyrektor Wydziału ds. Charytatywnych Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Mariusz Słonina, przypominając, że „Namiot Spotkań” jest przestrzenią modlitwy i wspólnoty. – Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie stał tutaj w monstrancji. Była adoracja, a następnie kapłan przeszedł przez namiot, aby pobłogosławić wszystkich. Było wiele wzruszeń, wiele radości i nadziei – mówił, przedstawiając abp. Markowi Jędraszewskiemu to, co w ramach obchodów 9. Światowego Dnia Ubogich działo się od piątkowego poranka na krakowskim Małym Rynku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję