Reklama

Niedziela Sandomierska

Bóg jest dla wszystkich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod hasłem „Bóg jest dla wszystkich” wyruszyły w ponad dwudziestu miejscach naszej diecezji Orszaki Trzech Króli. Są to niewątpliwie największe jasełka w plenerze, które gromadzą tysiące osób. Podczas Orszaków była prowadzona zbiórka charytatywna dla Domu Pomocy Społecznej w Gościeradowie. Wolontariusze diecezjalnej Caritas zbierali środki czystości i słodycze.

W wielu miejscach Orszak swoją tematyką nawiązywał do rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Widocznymi akcentami były niesione przez uczestników flagi Polski czy biało-czerwone baloniki. Uczestnicy otrzymali też przygotowane przez organizatorów korony i śpiewniki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Orszaki przeszły w miejscowościach: Chobrzany, Dwikozy, Gawłuszowice, Gorzyce, Gościeradów, Janów Lubelski, Koniemłoty, Majdan Królewski, Nowa Dęba, Obrazów, Opatów, Osiek, Ostrowiec Świętokrzyski, Ożarów, Potok Stany, Radomyśl nad Sanem, Rudnik nad Sanem, Sandomierz, Słupa Nadbrzeżna, Stalowa Wola, Staszów i Tarnobrzeg.

Bp Krzysztof Nitkiewicz uczestniczył w Orszaku w Osieku. Z uczestnikami podzielił się obserwacją dotyczącą okresu bezpośrednio po świętach Bożego Narodzenia. Ludzie ruszyli wówczas masowo do centrów handlowych, blokując arterie komunikacyjne miast. Jakby po biesiadowaniu przy świątecznym stole wyczerpały się nagle w domach zapasy żywności, albo pojawił się niedosyt po przedświątecznych zakupach. – Postawa mędrców ze Wschodu, nazywanych królami, jest całkowicie odmienna. Oni posiadają zarówno wiedzę, jak i bogactwo, a jednak szukają czegoś, a raczej Kogoś więcej. Inwestują w te poszukiwania wszystko, czym dysponują. Ich wzajemne relacje charakteryzują się braterstwem. Co za wspaniały wzór dla nas! W postawie mędrców ze Wschodu wyraża się wyjątkowość osoby ludzkiej, wielkość jej powołania. Oni są obrazem ludzkości spragnionej Boga, która nie zawsze potrafi sobie to od razu uświadomić. Tymczasem Bóg objawia się w Jezusie Chrystusie każdemu bez wyjątku. Nikogo nie wyklucza z dzieła zbawienia. Dla Niego nie ma lepszych i gorszych. On szuka człowieka, wychodzi mu naprzeciw. Objawia się w Piśmie Świętym, przemawia głosem ludzi, wydarzeń, natury. Jestem przekonany, że dzisiaj przemawia przez Orszaki Trzech Króli. Uczestnicząc w nich stajemy się Jego przesłaniem dla Polski, Europy i świata. Jesteśmy znakiem wspólnoty, w której wszyscy są dla siebie siostrami i braćmi. Wspólnoty, która jest radosna, niesie optymizm. Nie użala się nad własnym losem, nie prowokuje, nikogo nie obraża. Bardzo dziękuję za to świadectwo, tym bardziej, że towarzyszą mu dary, cząstka nas samych, wyrażające bliskość z drugim człowiekiem. Bardzo za nie dziękuję i proszę, abyśmy wspierali się na co dzień. W ten sposób uświadamiamy sobie, że stanowimy jeden Lud Boży. Niech Wielka Miłość objawiona w Jezusie Chrystusie nieustannie nas inspiruje i przynagla do budowania właściwych relacji. On przecież powiedział: „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 35) – podkreślił bp Nitkiewicz.

Więcej o Orszakach Trzech Króli w diecezji sandomierskiej na str. IV-VI

2018-01-11 07:13

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Orszaki Trzech Króli - tworzy się nowa tradycja

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Grzegorz Sekulski

Orszaki Trzech Króli, obok wigilii na placach miast, nabożeństw Dróg Krzyżowych w Wielkim Poście i Nocy Konfesjonałów - stają się elementami tworzącej się nowej tradycji kościelnej. Od czasu, gdy pięć lat temu po raz pierwszy został zorganizowany w Warszawie Orszak Trzech Króli, zapanowała w całym kraju prawdziwa orszakomania. Zaczęło się w Warszawie w 2009 r. i to tu grupa inicjatywna związana z rodzicami i uczniami Szkoły Żagle, Centrum Myśli Jana Pawła II i Fundacją św. Mikołaja wypracowała pewien standard organizowania Orszaku. W pochodzie szły trzy kolorowo ubrane grupy, idące za Królami, dosiadającymi wierzchowców i wielbłąda – w czerwonym szli "dworzanie" Króla Europejskiego, w niebieskim Króla Afrykańskiego, a w zielonym Azjatyckiego. Towarzyszyli im rycerze i wojownicy - ok. 250 uczniów z warszawskiej Szkoły Żagle.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Bilczewski

Niedziela Ogólnopolska 24/2001

[ TEMATY ]

abp Józef Bilczewski

Archiwum autora

Św. abp Józef Bilczewski

Św. abp Józef Bilczewski
Wilamowice to niewielkie miasteczko leżące ponad 30 km od Wadowic, między Kętami a Oświęcimiem. Jest to jedna z najstarszych miejscowości w tej części Polski, o ogromnie bogatej i interesującej przeszłości. Została założona w połowie XIII wieku przez osadników pochodzących z pogranicza Niemiec i Flandrii, na co wskazuje zachowana do dziś gwara wilamowicka, przypominająca stare narzecza germańskie, anglosaskie, fryzyjskie, angielskie i niderlandzkie. Józef Edlen von Mehofer w pracy zatytułowanej Der Wadowicer. Kreis im Koanigsreiche Galizien napisał, że wilamowiczanie byli energicznymi kupcami, zajmowali się m.in. handlem tkaninami, wytwarzanymi w odległym o dwie mile Andrychowie. Mieli swoje składy w Hamburgu i Lubece. Dzieje mieszkańców Wilamowic ściśle splotły się i trwale powiązały z dziejami narodu polskiego i Kościoła katolickiego. Spośród nich wyrosło wielu wybitnych rodaków, zasłużonych dla Kościoła i Ojczyzny, na czele z najwybitniejszym synem tej ziemi - metropolitą lwowskim abp. Józefem Bilczewskim, który w czasie czerwcowej pielgrzymki na Ukrainę zostanie wyniesiony do godności błogosławionych przez Papieża Jana Pawła II. Józef Bilczewski urodził się w Wilamowicach 26 kwietnia 1860 r. w ubogiej rodzinie rolniczo-rzemieślniczej. Naukę na poziomie podstawowym pobierał w rodzinnej miejscowości i w Kętach. W latach 1872-80 uczęszczał do 8-letniego gimnazjum w Wadowicach. W Sprawozdaniach Dyrekcyi drukowano co roku Spisy imienne uczniów podług lokacyi, czyli wyniki klasyfikacji w każdej klasie. Józef Bilczewski na listach klasowych notowany był bardzo wysoko. Zawarte tam wyniki podkreślają pilność i nieprzeciętne zdolności. 13 czerwca 1880 r., co podkreśla dr Gustaw Studnicki na łamach wadowickiego Przebudzenia, Bilczewski zdał egzamin dojrzałości. Obejmował on wtedy pięć przedmiotów (pisemny i ustny): język polski, łaciński, grecki, niemiecki i matematykę. W tym samym roku wstąpił na Wydział Teologiczny w Krakowie i rozpoczął studia. Po ich zakończeniu otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Albina Dunajewskiego, by tydzień później obchodzić prymicje w rodzinnych Wilamowicach. W niedługim czasie został wysłany na dalsze studia do Wiednia, Paryża i Rzymu. Po powrocie do kraju pracował jako wikariusz w Kętach, w kolegiacie Świętych Piotra i Pawła i w Gimnazjum św. Anny. Habilitował się na Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie został mianowany profesorem dogmatyki Uniwersytetu Lwowskiego, a w 1900 r. wybrany jego rektorem. Żywa działalność naukowa i publiczna - jak pisze Studnicki - zwróciła nań uwagę władz kościelnych i świeckich. Mimo silnego oporu samego kandydata, namiestnik Leon Piński nakłonił go do przyjęcia nominacji na urząd arcybiskupa metropolity lwowskiego. W uroczystościach uczestniczyła delegacja z Wilamowic. Wyniesienie ks. prof. Józefa Bilczewskiego na tak wysoki urząd kościelny było dla wilamowiczan wydarzeniem wielce radosnym, porównywalnym z późniejszym wybraniem Karola Wojtyły z Wadowic na papieża. Jako metropolita Józef Bilczewski położył ogromne zasługi w rozwoju archidiecezji lwowskiej. Troszczył się o powiększenie liczby duchowieństwa i placówek duszpasterskich. Działał na polu społecznym i oświatowym. Jako członek Rady Szkolnej Krajowej zabiegał o polepszenie doli nauczycieli, o zakładanie szkół, ochronek, czytelni i bibliotek, zwalczając w ten sposób analfabetyzm. Znane jest jego słynne wystąpienie w Sejmie w 1907 r. W gorącym przemówieniu postulował podniesienie płac nauczycielskich. Organizował i popierał związki i stowarzyszenia religijne, dobroczynne i zawodowe. We Lwowie zbudował wielki dom katolicki. W czasie wojen 1914-20 organizował komitet arcybiskupi do pomocy ofiarom wojny, a także wstawiał się w sprawie prześladowanych Polaków u metropolity L. Szeptyckiego. Zmarł z przepracowania 20 marca 1923 r., został pochowany na Cmentarzu Janowskim we Lwowie. Papież Pius XI określił abp. Józefa Bilczewskiego jako "jednego z największych biskupów swojej doby". Pomimo upływu czasu i jakże zmienionej sytuacji polityczno-społecznej, pamięć o świętym Biskupie trwa do dzisiaj. Pamiętają o Słudze Bożym nie tylko we Lwowie, ale także w Wilamowicach. W rozmowie z proboszczem parafii wilamowickiej - ks. Michałem Bogutą dowiedziałem się, że parafianie w każdą środę w nowennie o beatyfikację abp. Józefa Bilczewskiego proszą Boga o łaski za jego wstawiennictwem. "Stałem się głową tej Archidiecezji, by także być jej sercem. Wszystko, co Was obchodzi, znajdzie oddźwięk w duszy mojej" . Te słowa towarzyszyły abp. Bilczewskiemu od początku do końca jego dni.
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Bogu służyć się nie da, ponieważ On zawsze jest pierwszy w służbie.

2025-10-23 18:14

ks. Paweł Kłys

Metropolita Łódzki spotkał się z klerykami, którzy w tym roku wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.

Metropolita Łódzki spotkał się z klerykami, którzy w tym roku wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.

– Kapłaństwo, ku któremu zmierzacie, daj Boże, jest kapłaństwem służebnym. Ewangelia ukazuje nam, na czym ta służba polega. To nie jest służba Bogu – to byłoby najłatwiejsze, bo każdy chce służyć Bogu. Problem w tym, że Bogu służyć się nie da, ponieważ On zawsze jest pierwszy w służbie. Nie wyprzedzicie Go w tym. Doświadczycie tego przez wszystkie lata w seminarium: gdy tylko będziecie chcieli zrobić coś dla Boga, okaże się, że On zrobił to dla was wcześniej – mówił kard. Ryś do kleryków roku propedeutycznego Archidiecezji Łódzkiej.

Stało się tradycją, że w pierwszych dniach nowego roku akademickiego metropolita łódzki odwiedza alumnów, którzy w tym roku wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego. Warto zauważyć, że pierwszy rok formacji odbywa się poza gmachem seminarium – przy parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Łasku-Kolumnie. To właśnie tutaj kandydaci do kapłaństwa przeżywają rok propedeutyczny, czyli rok wprowadzający.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję