Toruń 30 marca stał się centrum oazowej działalności filii pelplińskiej Ruchu Światło-Życie. W jej skład wchodzą diecezje: bydgoska, elbląska, gdańska, gnieźnieńska, pelplińska, toruńska i warmińska. Tego dnia do Centrum Dialogu im. Jana Pawła II przyjechali przedstawiciele diakonii, którzy na co dzień posługują we wspomnianych diecezjach. Tematem wiodącym spotkania było 40-lecie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i nowe wyzwania, jakie stoją przed tym dziełem.

Wolność

Krucjata Wyzwolenia Człowieka powstała w 1979 r. z inicjatywy sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, który dostrzegał opłakane skutki nałogu alkoholowego w naszej ojczyźnie. Motywacją do podjęcia tego dzieła był apel św. Jana Pawła II skierowany do rodaków, aby „przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa”. Ks. Blachnicki dostrzegł, że najskuteczniejszym sposobem przeciwstawiania się alkoholizmowi jest modlitwa połączona z postem. Zrodziła się więc w środowisku oazowym idea całkowitej abstynencji od napojów alkoholowych w myśl zasady: „Przez abstynencję wielu do trzeźwości wszystkich”. Ideą Krucjaty jest nie tylko niepicie; ma ona również aspekt pozytywny: ma prowadzić do całkowitej wolności, która jest dla człowieka zadaniem. Może ją osiągnąć tylko nowy człowiek, czyli taki, który przyjął Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela, podporządkowując Mu wszystkie płaszczyzny swojego życia. Taki człowiek jest zdolny do miłości rozumianej jako posiadanie siebie w dawaniu siebie.

Modlitwa i post

Zgromadzeni na dniu wspólnoty pochylali się nad rolą Krucjaty w minionym 40-leciu oraz analizowali wyzwania, jakie stoją przed tym ruchem w nowym roku formacyjnym, który rozpocznie się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego 9 czerwca. Hasło nowego roku brzmi: „Wolni i wyzwalający” i nawiązuje do osób, które podejmując w wolności wstrzemięźliwość od alkoholu, pragną przez swoją modlitwę i post wyzwalać z niewoli grzechu tych, „którzy nie mogą już wyzwolić się o własnych siłach”. Ten temat podjął Jarosław Szydłak, odpowiedzialny za diakonię wyzwolenia Ruchu Światło-Życie w archidiecezji gdańskiej. W prezentacji przedstawił m.in. statystyki spożycia alkoholu w Polsce, które wciąż są niepokojące. Okazuje się, że Krucjata, jako 40-latka, nadal pozostaje atrakcyjna, tzn. potrzebna współczesnej Polsce, w której nie ma jeszcze kultury picia.

Dwie postawy

Punktem kulminacyjnym spotkania była Msza św., której przewodniczył bp Wiesław Śmigiel. W homilii omówił postawy dwóch ewangelicznych postaci – faryzeusza, który chociaż postępował sprawiedliwie, miał wzrok utkwiony w samego siebie, oraz celnika, który znając swoje grzechy, zwrócił się ze skruchą do Boga i żałował za popełnione zło. Ksiądz Biskup przestrzegał także przed pogardzaniem drugim człowiekiem spowodowanym uważaniem siebie za lepszego od innych. Na koniec Eucharystii wyraził swoją radość z możliwości modlitwy z osobami, które na co dzień podejmują służbę we wspólnocie.

Po Mszy św. uczestnicy wraz z Księdzem Biskupem zasiedli do wspólnego stołu. Po południu odbyły się dwie części spotkania w grupach. W ich trakcie osoby należące do tej samej diakonii w różnych diecezjach dzielili się swoim doświadczeniem Krucjaty oraz wyznaczali zadania związane z tematem nowego roku formacyjnego.

Wykorzystać łaskę

Dzień wspólnoty zakończył się Nieszporami prowadzonymi przez ks. Waldemara Konczalskiego, moderatora diecezjalnego Ruchu Światło-Życie diecezji toruńskiej. Podkreślił, że przynależność do Krucjaty jest łaską, którą trzeba dobrze wykorzystywać nie tylko dla własnej satysfakcji i w przyjaznym środowisku, lecz także tam, gdzie panuje grzech i zniewolenie, aby zaświadczyć o wolności, którą daje Chrystus.

Umocnieni doświadczeniem wspólnoty i w duchu odpowiedzialności uczestnicy DWDD powrócili do swoich wspólnot, aby podzielić się wnioskami i przygotować się do przeżywania roku formacyjnego 2019/2020 pod hasłem: „Wolni i wyzwalający”. Czytelnicy natomiast mogą włączyć się w dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, wypełniając formularz dostępny na stronie www.kwc.oaza.pl i wysyłając go na wskazany na nim adres.