Reklama

Felietony

Myśleć po polsku

Polska potrzebuje ludzi bezinteresownych i odważnych, którzy nigdy nie będą się wstydzić swojego pochodzenia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy ze wstydem obserwuję nieporadność i skrywane kompleksy naszych polityków oraz serwilizm i poddańczość, które cechują naszą bezładną politykę zagraniczną, zadaję sobie pytanie, jak w rzeczywistości powinno to wszystko wyglądać. Narzekanie jest łatwe, ale podsuwanie konkretnych pomysłów jest już zadaniem bardziej złożonym i trudnym. Instynktownie wyczuwamy, że coś jest nie tak z naszymi elitami, że bezwolność niektórych budzi obawy o sprawność ich władz umysłowych. Natychmiast też rodzą się teorie zakładające rozmaite spiski, co wiele by tłumaczyło... Ale przecież nie żyjemy w świecie prostych wyjaśnień. Nie wszystko można zrzucić na karb odcięcia głowy polskiemu narodowi przez Niemców i Rosję. Sami zawiniliśmy tym, że oddaliśmy na długie lata władzę uzurpatorom, którzy znaleźli się z Kiszczakiem przy „okrągłym stole” i rozszarpali Polskę między swoje kliki.

Dziś spór wewnętrzny w Polsce toczy się między grupami wpływu, które – jak to niestety jest w naszej ponad 250-letniej tradycji – są utrzymywane za pieniądze naszych sąsiadów. Spór polityczny jest pozorny, bo prowadzą go między sobą niesuwerenne intelektualnie i mentalnie grupy, które dla niepoznaki przybrały szaty ideologii, jednak ideami zupełnie się nie przejmują w swojej działalności doraźnej. Ataki na Kościół i księży, które teraz tak znacząco przybierają na sile, są w istocie atakami na polską tradycję i naszą narodową genetykę. Polska jest ciągle wyjątkowym fenomenem między Niemcami a Rosją, na jak długo jednak wystarczy jej naturalnych sił życiowych? Jeśli zostanie oderwana od Krzyża i Jezusa, szybko rozmyje się w zachodnim świecie, gdzie doszło do rozpadu wartości, tradycji i przekonań. Cierpimy dziś z powodu dominacji „elity” zatwierdzonej jeszcze przez Kiszczaka i Jaruzelskiego. Tym ludziom ani w głowie pojmować świat po polsku i szukać środków do wysublimowania polskiego sposobu życia. Oni wręcz starają się nas przekonać, że wszystko, co polskie, jest wstydliwe, zacofane i niegodne pokazywania światu. Nawet za czasów komunistycznej okupacji Polski ludzie znani nie odżegnywali się od naszych obyczajów, tradycji i kultury tak jak dzisiejsi farmazoniarze. Teraz doszło już do takiego paradoksu, że dopiero raczkujący w samookreślaniu się naród ukraiński – według propagandy – określany jest jako ważniejszy i lepszy od polskich interesów i polskiego myślenia o świecie. Gdyby ktoś wypowiedział prawdę, że to Ukraińcy powinni cywilizacyjnie uczyć się od Polaków, to natychmiast stanąłby pod sztucznie zorganizowanym pręgierzem wyszydzania i oskarżania o... szkodzenie Polsce. Pora odwrócić te tendencje i postawy. Nie może być tak, że całą polską kulturę będą reprezentować jedynie ludyczne produkcje TVP i wdzięk Zenona Martyniuka. Polska kultura musi zostać odblokowana, artyści, którzy mają wiele do powiedzenia i pokazania światu, którzy wyrastali z polskich tradycji i wartości, muszą przemówić stanowczym głosem. Polska kinematografia to nie idiotyczne i nieśmieszne komedie romantyczne seryjnie produkowane w „Warsiawce”. Polska literatura to nie dziwaczne wynurzenia pani Tokarczuk, to nie „literaci” nagradzani za swoje kompradorstwo Nagrodami Literackimi „Nike”, na które największy wpływ ma środowisko Adama Michnika. Polską kulturą nie są także nieudane produkcje o Legionach, Żołnierzach Niezłomnych czy prawdziwych bohaterach naszych dziejów – film musi być dziełem swobodnego ducha i ogromnego talentu twórcy, a nie politycznego zapotrzebowania. Od jakiegoś czasu uczestniczę w nurcie tworzenia polskiej dobrej literatury, jednak to wciąż za mało. Literatura wszak jest opowieścią, z której swoje soki czerpią wszystkie dziedziny publiczne. Musi powstać niezależny obieg plastyczny. Tylko niepodległa kultura może utorować drogę do tworzenia prawdziwej polskiej racji stanu, do opisu wartości, które stanowią nasze etyczne uniwersum. Myśleć po polsku to: szukać dróg do powodzenia Polaków i tak je tworzyć, aby suma sukcesów indywidualnych wzmacniała nasze państwo; to tak kształtować stosunki z naszymi sąsiadami, aby osiągać maksimum korzyści; to twardo stawiać polskie wymogi i warunki. Polska potrzebuje ludzi bezinteresownych i odważnych, którzy nigdy nie będą się wstydzić swojego pochodzenia i jej kosztem załatwiać dla siebie dobrych międzynarodowych posad. Polskie myślenie daje podstawy do tego, aby być w pełni przekonanym, że inni mogą się wiele od nas nauczyć. Poziomem kultury, różnorodnością działań i myślowym dorobkiem stoimy na równi z Francuzami czy Niemcami, jesteśmy jednak pozbawieni podłości rewolucji i ludobójstwa, których dopuściły się tamte narody. Przekonanie, że warto być Polakiem, bo to jest nobilitujące, powinno być teraz siane, aby wykwitło w myśleniu następnego pokolenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-01-23 17:34

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cień wampira

I trockiści, i neokoni do dziś krytykują ideową lewicę i tradycyjną prawicę, którą zresztą chcą zniszczyć wszelkimi metodami.

Lejba Bronstein – znany szerzej jako Lew Trocki – odegrał dużo gorszą rolę niż jego przeciwnik Józef Stalin. Już za samo tak sformułowane zdanie można na Zachodzie narazić się na proces sądowy lub wiele innych represji. Gdyby unijni bolszewicy nie chcieli się jeszcze maskować, to przy głównym wejściu do parlamentu europejskiego nie byłoby hołdów dla trzeciego sortu zwolennika Trockiego, czyli Altiera Spinellego, ale wyrażane byłyby hołdy wprost dla oberbelzebuba Trockiego!
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

Podano datę przesłuchania o. Tadeusza Rydzyka w prokuraturze

2025-12-03 20:49

[ TEMATY ]

Rydzyk Tadeusz

Karol Porwich/Niedziela

Przesłuchanie o. Tadeusza Rydzyka jako świadka w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie, wcześniej wyznaczone na 8 grudnia, zostało przeniesione na 10 grudnia. Sprawa dotyczy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II – poinformowało w środę na stronie internetowej Radio Maryja.

Toruńska rozgłośnia podała, że o. Rydzyk otrzymał wezwanie, aby stawić się 10 grudnia o godz. 13 w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie. „Wcześniej prokuratorzy planowali przesłuchać redemptorystę 8 grudnia, czyli w dniu 34. rocznicy powstania Radia Maryja. Po wniosku Ojca Dyrektora oraz pod presją opinii publicznej prokuratura zdecydowała się na przesunięcie terminu” – napisano w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję