Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Bóg wydał swojego Syna

Niedziela Ogólnopolska 8/2024, str. 19

[ TEMATY ]

Biblia

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drugie czytanie dzisiejszej Liturgii Słowa z Listu do Rzymian to hymn dziękczynienia za dokonane przez Boga w Chrystusie dzieło zbawienia. Święty Paweł Apostoł wyraża w nim głęboki teologiczny sens wcielenia Syna Bożego, Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Jest to także duchowa analiza kondycji człowieka odkupionego – jego godności wypływającej z otrzymanego od Boga daru.

Główny motyw rozdziału 8. Listu do Rzymian stanowi refleksja nad nadprzyrodzonym powołaniem chrześcijan. Wyzwolenie z niewoli Prawa, życiodajny dar Ducha Bożego, synostwo Boże, nadzieja pełni odkupienia i zapowiedź udziału w chwale dzieci Bożych – wszystkie te elementy składają się na duchowy portret chrześcijanina, który już teraz może doświadczać owoców zbawienia dzięki posłannictwu Jezusa Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po przedstawieniu aspektów nowego życia w Chrystusie i Duchu Świętym oraz fundamentów chrześcijańskiej nadziei św. Paweł przechodzi do uroczystego dziękczynienia za Bożą miłość i wspaniałomyślność. Zasadnicza jego idea streszcza się właściwie w pierwszym zdaniu: „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?”. Na każdym etapie historii zbawienia odkrywamy ślady Ojca, który jest Bogiem z nami. W najbardziej dosłownym znaczeniu Emmanuelem – Bogiem z nami – staje się Jezus Chrystus, który jako Bóg przyjmuje naszą ludzką naturę, dzieląc w ten sposób z nami nasz ziemski los. To „bycie z nami” osiąga punkt kulminacyjny w chwili męki i śmierci Chrystusa na krzyżu, kiedy to Boska miłość rozciąga się aż do otchłani. Dzieje zbawienia, szczególnie Osoba i misja Jezusa Chrystusa, są wielką manifestacją i dowodem, że Bóg jest po stronie człowieka. Aż do końca.

„... nawet własnego Syna nie oszczędził” – zdanie to może być aluzją do historii Abrahama, który posłuszny Bożemu głosowi gotów był złożyć Izaaka w ofierze (por. Rdz 22, 16). Syn Abrahama został oszczędzony, Syn Boży poniósł śmierć na krzyżu. W ten sposób Bóg uniewinnił wszystkich, dowodząc tym samym swojej przeogromnej miłości. Poświęcił własnego Syna, aby zagubionej ludzkości przywrócić pełnię życia. Nie należy już oczekiwać żadnego innego gestu ze strony Bożej dobroci. Poprzez Chrystusa dał i wyraził wszystko. W tym kontekście słowo klucz stanowi czasownik „wydać” (paredoken). W Ewangeliach pojawia się on w opisach męki Jezusa: Syn Boży zostaje wydany przez ucznia, zostaje przekazany w ręce ludzi, a na koniec oddaje ducha. Słowo to stanowi klamrę, która spina całą historię cierpienia Mesjasza: od zdrady, przez mękę, aż po śmierć. Ta historia nie jest jednak tylko zapisem bólu. Święty Paweł odczytuje ją w pełniejszym sensie – jako moment, w którym Boża inicjatywa zbawienia człowieka osiąga swoją pełnię. Bóg wydał swojego Syna nie w jakimś abstrakcyjnym geście, ale bardzo konkretnie – za każdą i każdego z nas. W swoim Synu obdarzył nas wszystkim, czego potrzebujemy. Nie musimy już o nic prosić. Zostaliśmy obdarzeni życiem wiecznym i możemy w nadziei oczekiwać pełnego uczestnictwa w tym nieskończonym darze.

2024-02-20 14:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus współ-cierpiący

Nikos Kazandzakis wkłada w usta swego bohatera, Greka Zorby, pełne odwagi i buntu słowa: „Ja w każdej chwili mogę spojrzeć śmierci w oczy i nie przestraszę się. Ale nigdy nie powiem: to mi się podoba. Nie podoba mi się wcale. Nie zgadzam się na nią”. Czy Jezusowi śmierć się podobała? Pewnie nie. Ale zgodził się na nią: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie” (Mk 9, 31). Chrystus cierpiał jako Syn Człowieczy, jako człowiek, ale wraz z Nim w jakiś tajemniczy sposób cierpiał sam Bóg. „Deus compatiens” – „Bóg współcierpiący” w Chrystusie – to idea od dawna obecna w myśli Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Boże narodzenie – byle nie magiczne...

Kochani chrześcijanie! Niech te święta będą: Boże i pobożne, rodzinne i pełne miłości, radosne i spokojne! Niech będą wymarzone i najwspanialsze z dotychczas przeżywanych! Byle nie były to święta... magiczne!
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję