Reklama

Niedziela plus

Śląskie seminarium duchowne ma 100 lat!

Katowice Wiemy, że seminarium to nie tylko budynek i nie przede wszystkim budynek. Seminarium to społeczność, wspólnota będąca w drodze, czyli zmieniająca się i w pewnym sensie przejściowa – powiedział ks. dr Krzysztof Matuszewski, rektor śląskiego seminarium.

Niedziela Plus 51‑52/2024, str. VIII

[ TEMATY ]

seminarium

Katowice

archidiecezja katowicka

Archiwum WŚSD w Katowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralnym punktem obchodów 100-lecia seminarium była Eucharystia pod przewodnictwem abp. Adriana Galbasa. Na początku Liturgii administrator archidiecezji katowickiej pobłogosławił dwa relikwiarze z cząstkami chusty ze śladami krwi, którą znaleziono w kieszeni spodni oddanych rodzinie po egzekucji bł. ks. Jana Machy. Jedna z relikwii patrona seminarium trafiła na stałe do kaplicy WŚSD, druga została przekazana rodzinie męczennika pod koniec celebracji.

W homilii abp Galbas przypomniał, że historia seminarium odbija w sobie wszystkie skomplikowane losy Kościoła na Górnym Śląsku. Wyraził wdzięczność za styl formacji wypracowany w seminarium na przestrzeni lat. – Ten styl nie polega na zastępowaniu alumna w jego odpowiedzialności za rozeznawanie swojego powołania, ale na mądrym, stałym, indywidualnym i dostosowanym do konkretnej sytuacji towarzyszeniu mu w podejmowanych decyzjach, mających ostatecznie doprowadzić do jasnej odpowiedzi na pytanie: czy Bóg naprawdę powołuje mnie do bycia księdzem i czy ja chcę być księdzem z całą konsekwencją tego wyboru? – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ksiądz arcybiskup wskazał też na zadania stojące przed przełożonymi, którzy mają pomóc w formacji człowieka dojrzałego, a nie doskonałego. – Kandydat dojrzały wie, że nie jest doskonały, zna swoje silne i słabe strony, swoje deficyty i zasoby, swoje atuty i swoje braki. Wie, jakie przestrzenie są w nim w miarę stabilne, a jakie wciąż grząskie i wymagające stałej i poważnej uważności – stwierdził.

Zwrócił także uwagę na specyficzny wymiar formacji śląskiego seminarium, którym jest kontakt alumna z życiem parafii, głównie przez tzw. staże, a cytując Katechizm Kościoła Katolickiego, przypomniał o roli duchownych, przez których Chrystus jest w szczególny sposób „widziany w Kościele” i może swój Kościół „budować i go prowadzić” (por. KKK 1547). Podkreślił różnice między zaangażowaniem społecznym a posługą duchową. – Ksiądz ma służyć ludowi Bożemu nie jako pracownik charytatywny, dostarczający koce i jedzenie, ale jako ktoś dostarczający łaski Bożej, obecnej w sakramentach i Słowie – zaznaczył.

Uroczystości 100-lecia śląskiego seminarium wpisują się w obchody 100-lecia archidiecezji katowickiej.

Oprac. za: archidiecezjakatowicka.pl

2024-12-17 12:16

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katowice: abp Wiktor Skworc spotkał się z uczestnikami rekolekcji oazowych

[ TEMATY ]

abp Wiktor Skworc

Katowice

Bożena Sztajner/Niedziela

W kościele św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach z uczestnikami rekolekcji oazowych III stopnia spotkał się metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Podczas Eucharystii przypomniał wszystkim, że w tym kościele przyjął święcenia biskupie pierwszy biskup katowicki, a następnie prymas Polski kard. August Hlond.

Abp Skworc podzielił się z młodzieżą zebraną w kościele kilkoma informacjami na temat katowickiego kościoła poświęconego Apostołom Piotrowi i Pawłowi. – Musimy pamiętać, że ten kościół, to była pierwsza katedra diecezji katowickiej. Tutaj 3 stycznia 1926 został wyświęcony na biskupa katowickiego August Hlond – mówił metropolita katowicki. – W czerwcu tego samego roku papież zamianował go biskupem gnieźnieńskim i poznańskim, i w ten sposób został prymasem Polski – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Nigeria: zmarł seminarzysta więziony przez porywaczy

2025-11-06 12:43

[ TEMATY ]

porwanie

Nigeria

seminarzysta

porywacze

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

W Nigerii zmarł młody seminarzysta katolicki więziony przez porywaczy. Według diecezji Auchi w stanie Edo, 16-letni Emmanuel Alabi został porwany 10 lipca wraz z dwoma innymi seminarzystami podczas zbrojnego ataku na Niższe Seminarium Niepokalanego Poczęcia w Ivianokpodi, poinformowała agencja Fides.

Podczas gdy jego koledzy ze studiów Japhet Jesse i Joshua Aleobua zostali już zwolnieni - Jesse w połowie lipca, a Aleobua 4 listopada - Alabi nie przeżył niewoli. Szczegóły dotyczące okoliczności jego śmierci nie zostały ujawnione. W ataku zginął również ochroniarz Christopher Aweneghieme.
CZYTAJ DALEJ

Pamiętają o zmarłych spoczywających na szczególnym cmentarzu

2025-11-07 09:05

[ TEMATY ]

cmentarz

Obrzyce

Bożena Grabowska

Co roku jednak, w Dzień Zaduszny wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Bobowicku pod przewodnictwem ks. proboszcza Andrzeja Kugielskiego, wicedziekana dekanatu pszczewskiego, przychodzą na ten zapomniany cmentarz.

Co roku jednak, w Dzień Zaduszny wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Bobowicku pod przewodnictwem ks. proboszcza Andrzeja Kugielskiego, wicedziekana dekanatu pszczewskiego, przychodzą na ten zapomniany cmentarz.

Co roku, w Dzień Zaduszny wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Bobowicku, pamiętają o zmarłych spoczywających na historycznym cmentarzu dla chorych szpitala psychiatrycznego w Międzyrzeczu.

Dzień Zadusznych stał się okazją do modlitewnego wspomnienia o zmarłych spoczywających na szczególnym cmentarzu na mapie województwa lubuskiego. Jest to historyczny cmentarz dla chorych szpitala psychiatrycznym w Międzyrzeczu, z czasów gdy placówka ta nosiła nazwę Provinzial-Irrenanstalt Obrawalde bei Meseritz. Założona na początku XX wieku wraz ze szpitalem nekropolia jest jedynym w swego rodzaju miejscem pochówku dla trzech wyznań, czyli ewangelików, katolików i Żydów, co odzwierciedlało różnorodność religijną ówczesnej społeczności. Inną cechą nekropolii jest jego tragiczna przeszłość. Otóż podczas II wojny światowej grzebano na nim ofiary nazistowskiego niemieckiego programu eutanazji, znanego jako akcja T4. Personel szpitala w Obrawalde stosował brutalne praktyki, które doprowadziły do śmierci pacjentów. Według źródeł w latach 1942 – 1945 zamordowano w nim do 10 tys. pacjentów, głównie Niemców, ale także Polaków, obywateli ZSRS, Francji, Belgi, Włoch, Holandii oraz robotników wywiezionych na przymusowe roboty do Niemiec. Tylko niewielu z nich znamy z imienia i nazwiska, bo mogiły oznaczano glinianymi tablicami i numerami porządkowymi. Wśród ofiar był między innymi malarz ekspresjonista Hans Ralf oraz Norbert von Hannenheim, niemiecko-węgierski kompozytor.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję