Reklama

Wiara

HOMILIA

I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już nie będzie

W liturgii mszalnej okresu wielkanocnego trwa lectio continua, czyli lektura ciągła, Dziejów Apostolskich. Wierni otrzymują szeroką panoramę początków Kościoła, który w ciągu kilku dziesięcioleci dotarł z jerozolimskiego wieczernika do Rzymu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grupka uczniów Jezusa przekształciła się w Jego odważnych wyznawców i pozyskała tysiące ludzi, którzy stawali się członkami nowej, a zarazem zakorzenionej w obietnicach i przymierzu Starego Testamentu, wspólnoty wiary. Fragment odczytywany w tę niedzielę relacjonuje koniec pierwszej wyprawy misyjnej apostołów Pawła i Barnaby. Wprawdzie obaj doznali wielu przeciwności, lecz owocem ich dwuletniej pracy apostolskiej było mnóstwo dobra. Wdzięczni za wszystko, co przeżyli, wrócili do Antiochii nad Orontesem, skąd rozpoczęli wyprawę, i „opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał i jak otworzył poganom podwoje wiary”. Również w naszych czasach wyznawcy Jezusa Chrystusa dokonują mnóstwo dobra. Wbrew medialnym stereotypom i nagonce trzeba o tym mówić i budować Kościół, do którego warto należeć i który trzeba współtworzyć.

Od samego początku spoiwem wspólnoty wyznawców Jezusa Chrystusa jest miłość. Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus nie rozpoczął od potępiania go, lecz od podkreślenia, że nawet tak wielka zdrada stanowi ogniwo w Bożym planie zbawienia. Pojmanie, męka i śmierć Jezusa prowadziły do Jego zmartwychwstania i chwalebnego wywyższenia przez Ojca. Wśród ludzi Kościoła nie brakuje grzechów i zła, które jak brud plamią oblicze Mistycznego Ciała Chrystusa. Cały ten bolesny i nabrzmiały bagaż to jednak nie powód do potępiania, zniechęcenia i odchodzenia, lecz zobowiązanie do wierności i solidarności z tymi, którzy potrzebują modlitwy i wsparcia od swoich braci i sióstr. Gdyby tego zabrakło, wielu z nich utraciłoby wszelką nadzieję, a niektórzy staliby się jeszcze gorsi. Wzgląd na to uzasadnia trwałą aktualność przykazania miłości. Było ono znane już w Starym Testamencie, lecz ograniczało się do członków własnej wspólnoty etnicznej i religijnej. Jezus nadał mu charakter uniwersalny, co urzeczywistnia się wtedy, gdy Jego wyznawcy wytrwale dają przykład wzajemnej miłości rozwijanej we wspólnocie Kościoła. Taka postawa oddziałuje na innych oraz promieniuje dobrem, które skłania do refleksji i pociąga do naśladowania.

Apokalipsa św. Jana Apostoła wykracza poza horyzonty doczesności i ukazuje rzeczywiste przeznaczenie Kościoła, który prowadzi swoje dzieci do zbawienia wiecznego. Bez tej perspektywy Kościół byłby tylko jeszcze jedną instytucją, która deklaruje uczynienie życia bardziej znośnym, wymagając czegoś, co definitywnie i nieodwracalnie kończy się wraz ze śmiercią. Wzniosła wizja św. Jana ukazuje „niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły”. Jeruzalem, a w nim świątynia stanowiły przedsmak radykalnie nowej rzeczywistości, w której obecność Boga i Jego bliskość będą trwały wiecznie. Ci, którym wyznawanie wiary nastręcza wielkie trudności i wymaga od nich heroizmu, otrzymują obietnicę życia, w którym Bóg „otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły”. Ta zapowiedź wyzwala wdzięczność wyrażaną wołaniem psalmisty: „Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-05-13 14:09

Ocena: +56 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg potrzebuje pokornego i uniżonego serca człowieka

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock.pl

Rozważania do Ewangelii Mt 16, 13-19.

Sobota, 22 lutego. Święto katedry św. Piotra Apostoła
CZYTAJ DALEJ

Dzielna kobieta

2025-12-10 09:49

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W każdej historii narodowej przychodzi taki moment, w którym trzeba spytać: co by zostało z państwa, gdyby nie garstka ludzi, którzy uparcie stoją tam, gdzie powinien stać mur? I czy mur w ogóle jeszcze by istniał? W Polsce takim murem bywała często kobieta – mądra, nieugięta, kierująca się nie kalkulacją, ale sumieniem. Kobieta, która swoje życie złożyła na ołtarzu wspólnoty, choć inni chętnie widzieli w niej jedynie wygodny cel do bicia. Prof. Krystyna Pawłowicz jest jedną z tych postaci: jedna przeciw wielu, spokojne „nie” tam, gdzie większość wolała udawać, że nic się nie dzieje.

W czasach, gdy siła instytucji była podgryzana w białych rękawiczkach przez europejskie centra nacisku, ona powtarzała jedno: polska konstytucja nie jest ozdobą, lecz granicą. Gdy inni w milczeniu przyjmowali coraz odważniejsze próby podporządkowywania polskich instytucji unijnemu „centrum decyzyjnemu”, ona wskazywała na pozatraktatowe ideologie, które wpychano do europejskiego obiegu niczym niechciane domknięcie systemu – bez pytania, bez zgody, bez wzajemności. Za to wszystko zapłaciła cenę, której nikt nie powinien płacić za obronę fundamentów własnego państwa.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Pascha Jezusa daje nadzieję pośród cierpienia i prób

2025-12-10 10:40

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Wydarzenie zmartwychwstania Chrystusa ujawnia nam, że śmierć nie przeciwstawia się życiu, lecz jest jego integralną częścią jako przejście do życia wiecznego. […] Zmartwychwstały poprzedził nas w wielkiej próbie śmierci, wychodząc z niej zwycięsko dzięki mocy boskiej Miłości – wskazał Papież podczas środowej katechezy.

„W ten sposób przygotował nam miejsce wiecznego odpoczynku, dom, w którym jesteśmy oczekiwani; dał nam pełnię życia, w którym nie ma już cieni i sprzeczności” - powiedział Leon XIV. Podczas katechezy rozważano fragment Ewangelii św. Łukasza (Łk 23, 52-54) mówiący o złożeniu do grobu ciała Pana Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję