Opublikowany pod pseudonimem: „Dawid”, u Sióstr Karmelitanek Bosych w Krakowie w 1946 r., stał się debiutem poetyckim autora. Do dziś urzeka głębią wiary, szczerą kontemplacją Boga, zachwyca potęgą Bożej Miłości, która ogarnia nas kojącą falą swojej światłości i prowadzi ku wieczności. To zapis duchowego przeżycia modlitewnego, ujętego w formę poetyckiej wypowiedzi, przejmującego w swym religijnym i artystycznym wyrazie.
Widowisko inspirowane tym poematem, zrealizowane przez Towarzystwo im. Zygmunta Mycielskiego w Wiśniowej, przedstawiono w sali widowiskowej Powiatowego Centrum Kultury i Turystyki w Wiśniowej 19 października br., trzy dni po rocznicy inauguracji pontyfikatu Jana Pawła II. Stworzyło ono nastrój duchowego skupienia nad wielkością i tajemnicą Boga, Jego Miłości, która ogarnia cały świat i całą ludzkość aż do śmierci na Krzyżu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W rolę młodego Żyda, Blatta, wcielił się utalentowany aktor Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie Maciej Kokot, przejmująco ukazując bunt przeciwko Bogu i trudną drogę duchowej przemiany, która staje się źródłem nadziei i drogą zwycięstwa dobra nad złem. Rolę mądrego i wybaczającego Przeora kreował Andrzej Szypuła, w którego rolę wpisane były m.in. słowa: „U progu skruchy zaczyna się Chrystus”. A także: „Trzeba umieć cierpieć. Chcąc umieć cierpieć, trzeba poznać dzieje Chrystusowego Krzyża i uwierzyć w Krzyż, który owoce boleści przemienia w owoc Miłości”.
Robert Chodur z Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, autor jakże trafnego scenariusza i reżyser widowiska, wystąpił jako Narrator i słowami Karola Wojtyły obejmował poetycko-religijną refleksją wszystkie sprawy tego świata i toczącej się akcji na scenie.
Całości widowiska dopełniały fragmenty nagrania chorału gregoriańskiego w znakomitym wykonaniu i nagraniu scholi benedyktynów tynieckich, tworząc klimat klasztornego skupienia i modlitwy. Stroje i habity wypożyczono z Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, oświetlenie z Domu Kultury „Sokół” w Strzyżowie, a surowa, ascetyczna scenografia przemawiała do wyobraźni za pomocą autentycznych dawnych ławek kolatorskich wypożyczonych z kościoła św. Anny w Niewodnej, którego Mycielscy byli kolatorami. Nastroju dodawały lichtarze z zapalonymi świecami z kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata z Wiśniowej i krzyż z kościoła św. Jakuba w Górze Ropczyckiej.
Widowisko, zrealizowane w ramach projektu „Rok 2025 Rokiem Świętego Jana Pawła II w Powiecie Strzyżowskim”, zostało dofinansowane przez Powiat Strzyżowski, Elektromontaż Rzeszów SA i Bank Spółdzielczy w Strzyżowie.
