...zajmują się wolontariusze gdańskiej „Górki”?
Kościół św. Mikołaja Ojców Dominikanów w Gdańsku to miejsce niezwykłe. Jego historia rozpoczyna się w XII wieku i jest to najstarsza świątynia w tym mieście. Gdy w 1945 r. miasto uległo zniszczeniu w 90%, a zamieszkująca je ludność została wysiedlona, w gruzach legły w zasadzie wszystkie świątynie, oprócz jednego kościoła w Śródmieściu. Tym jedynym ocalałym był właśnie kościół św. Mikołaja. Jedna z opowieści głosi, że został on oszczędzony przez palących Gdańsk radzieckich żołnierzy ze względu na patrona – św. Mikołaja, otaczanego przez prawosławnych Rosjan szczególną czcią.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W latach 60. XX wieku przy bazylice św. Mikołaja powstało Duszpasterstwo Akademickie (DA) „Górka”. Początkowo była to nieformalna grupa studentów z Trójmiasta, która z czasem przekształciła się w zorganizowaną formę duszpasterstwa dla młodzieży akademickiej. Życie duszpasterstwa to wspólna modlitwa, przede wszystkim niedzielna Eucharystia – tzw. Dziewiętnastka, w bazylice św. Mikołaja, spotkania formacyjne oraz pomoc potrzebującym. Ważną rolę w życiu „Górki” odgrywają wyjazdy duszpasterskie, wspólne uprawianie sportu, gra w planszówki, wyjścia na koncerty lub do kina oraz dzielenie się swoimi pasjami. Oprócz akcji dla potrzebujących w ciągu roku akademickiego studenci organizują również Gdańską Drogę Krzyżową oraz Akademicką Procesję Bożego Ciała.
Nad „Górką” czuwa duszpasterz akademicki – obecnie jest nim o. Jarosław Głodek – powoływany przez przeora klasztoru św. Mikołaja. Duszpasterzowi w wypełnianiu jego zadań pomaga rada studentów, ustanowiona na początku roku akademickiego.
Wolontariusze „Górki” pomagają osobom w bezdomności i wszystkim innym potrzebującym, a ich najszlachetniejszą akcją jest „Zupa św. Mikołaja”.
Jej historia zaczęła się ponad 30 lat temu od zanoszenia posiłków bezdomnym przebywającym na dworcu. W krótkim czasie ta inicjatywa się rozwinęła i postanowiono zwłaszcza jesienią i zimą rozdawać gorącą zupę, a potem zorganizować wigilię i śniadanie wielkanocne dla ubogich. Przychodzi na nie zwykle ok. 300 potrzebujących. W czasie pandemii powstała kolejna szlachetna inicjatywa – „Lodówka św. Mikołaja”, dzięki której mieszkańcy Gdańska dzielili się jedzeniem z potrzebującymi. Od kilku lat wolontariusze współpracują ze Stowarzyszeniem Restauratorów i Hotelarzy, z harcerzami ze szczepu „Bór”, a także ze wszystkimi noclegowniami w Trójmieście. W tym roku po raz pierwszy noclegownie otrzymają też wsparcie w postaci AGD. Pieniądze na te cele pochodzą od sponsorów – zarówno od firm, jak i od indywidualnych ofiarodawców, a także z prowadzonych przez studentów kwest. Więcej na: gdansk.dominikanie.pl . /i.c.
