Reklama

Umieramy? A może tylko żyjemy nie tak…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śmierć! Jest nieuchronnym doświadczeniem każdego człowieka. Wcześniej czy później dotyka każdego. Świadomość tego wielu ludzi napełnia lękiem i staje się dla nich źródłem trwogi. Boimy się tego, co będzie po drugiej stronie, jakie życie czeka nas po śmierci. Wielu zastanawia się czy w ogóle coś istnieje po tamtej stronie, czy z chwilą śmierci kończy się wszystko. Jezus Chrystus, umierając na krzyżu zwyciężył śmierć, zmartwychwstał i wstąpił do Domu Ojca jako Żyjący. Dlatego każdy chrześcijanin, mimo naturalnego lęku, jest pełen nadziei, wierzy w życie wieczne. I chociaż zdaje sobie sprawę, że jeżeli tu na ziemi nie przygotuje się w pełni na spotkanie z Bogiem, to po śmierci jego droga do nieba będzie wieść przez czyściec, gdzie będzie mógł odpokutować swoje grzechy. Wierzy w ostateczne spełnienie swego człowieczeństwa w uszczęśliwiającym zjednoczeniu ze Stwórcą.
Przeżywamy uroczystość Wszystkich Świętych, po niej, w Dzień Zaduszny, w sposób szczególny pochylimy się nad tajemnicą życia i śmierci. Modlitwą otoczymy tych, którzy odeszli, przekroczyli już bramy wieczności. Jest to czas szczególny, pełen zadumy i refleksji nad sensem życia, nad istnieniem. Pochylając się nad grobami bliskich, uświadamiamy sobie, jakie nasze życie jest kruche i krótkie. Jak ziarnka piasku w dłoni, umyka nam każdy dzień. Marnujemy czas dany nam przez Boga. Pochłaniają nas sprawy mało znaczące, przemijające, wręcz nieważne. Ciągle w biegu, nasze myśli skupiamy wokół spraw dnia codziennego. Głowę zaprzątniętą mamy problemami tego świata. Nie pamiętamy o Bogu, że to od Niego wszystko zależy, że to On jest Sprawcą wszystkiego, co nas dotyka, że On jest Panem życia i śmierci.
Świadomość tego czyni bezsensownym naszą gonitwę za pieniądzem, nasze ciągłe gromadzenie coraz większej ilości dóbr materialnych. Bowiem rzeczy te, są ulotne i w jednej chwili możemy je stracić. Zapominamy o tym co najważniejsze, co stanowi prawdziwy sens i istotę naszego pobytu tu na ziemi. Zapominamy o Bogu, o dążeniu do zjednoczenia z Nim, o kierowaniu się miłością i dobrem drugiego człowieka. Nie jesteśmy na bezludnej wyspie, wokół nas są ludzie, którzy czekają na nasz gest, choć ten, najdrobniejszy. Uczyńmy go, bo jutro może być już za późno, bo jutra dla nas może już nie być...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy najliczniejszym krajem na 48. Europejskim Spotkaniu Młodych

2025-12-23 09:51

[ TEMATY ]

Taize

Europejskie Spotkanie Młodych

ks. Tomasz Sokół / Polskifr.fr

Będzie to niezwykłe pięciodniowe wydarzeni, w którym biorą udział młodzi ludzie w wieku od 18 do 35 lat z całej Europy i nie tylko. Wśród zaproszonych młodych i tych, którzy się zapisali, są również osoby z Ameryki Południowej, Północnej, z Bliskiego Wschodu, z Azji czy z Afryki, jednak najwięcej będzie Polaków. Jesteśmy najliczniejszym krajem, pierwszym językiem, podczas tego spotkania - wskazał brat Maciej z ekumenicznej, monastycznej Wspólnoty z Taizé.

Brat Maciej jest zakonnikiem od 15 lat. To jeden z pięciu Polaków we Wspólnocie z Taizé, obok braci Marka, Krzysztofa, Wojciecha i Adama. „Nasza wspólnota znana jest przede wszystkim z tego, że w Taizé, w Burgundii, przyjmujemy rokrocznie dziesiątki tysięcy młodych ludzi na tygodniowe rekolekcje. Ale również jesteśmy znani z tego, że przygotowujemy Europejskie Spotkania Młodych. Takie Europejskie Spotkania Młodych trwają już 48 lat, jako pielgrzymka zaufania przez ziemię” - podkreślił brat Maciej.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Polonez Boga. Królowa polskich kolęd

2025-12-23 20:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.

Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję