Reklama

Parafia św. Jana Chrzciciela w Tuczępach

Tuczępy to mała miejscowość położona na południe od opasanego murami obronnymi Szydłowa. Niestety, położone z dala od głównych traktów komunikacyjnych Tuczępy nie rozwinęły się tak jak Szydłów. Przez wieki były tylko rol niczą miejscowością, której mieszkańcy z mozołem uprawiali niezbyt urodzajną ziemię. Tak też jest i dziś. Gospodarstw jednak jest mniej, klasa ziemi nie zachęca do inwestowania, niektórzy mieszkańcy pracowali lub pracują w przemyśle związanym z wydobyciem siarki, a są i tacy, którzy swojego szczęścia szukają za granicą

Niedziela kielecka 41/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wioska była znana już w XII wieku. Według ks. Wiśniewskiego, parafia istniała w 1326 r. Jak twierdzi dziejopis, istniał wówczas w Tuczępach drewniany kościół św. Jana Chrzciciela. Kościół przetrwał aż do potopu szwedzkiego. W 1656 r. kościół zniszczyli Szwedzi i Węgrzy. Zaraz po ich wygnaniu rozpoczęła się budowa nowego murowanego kościoła i w 1666 r. budowa została ukończona, co potwierdza umieszczony nad wejściem do świątyni napis.
Do nawy głównej od strony zachodniej przylega kaplica Matki Bożej i zakrystia. Kaplica została dobudowana około 1800 r. Główny ołtarz jest drewniany i pochodzi z początków XX w. W ołtarzu znajduje się rzeźba przedstawiająca Pana Jezusa na Krzyżu, a po bokach umieszczone zostały figury Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Lata wspólnej pracy

Ks. kan. Piotr Nowakowski posługę w parafii rozpoczął w 1985 r. Mimo iż czasy nie były łatwe od razu zabrał się do pracy. „Pomagali życzliwi parafianie. - mówi - Na moją prośbę przyszli mi z pomocą” - dodaje. Na pierwszy rzut poszło tynkowanie kościoła. Prace te wykonano w latach 1986-87. Rok później wymieniono instalację elektryczną i pomalowano wnętrze kościoła. „To był nasz dar dla Ojca Świętego Jana Pawła II, takie podziękowanie Bogu za 10-lecie jego pontyfikatu” - podkreśla Ksiądz Kanonik.
Po malowaniu kościoła wykonane zostały drzwi główne i boczne. W latach 90. kościół wzbogacił się o nowe ławki. Wykonany został także soborowy ołtarz. Na Jubileusz roku 2000 wnętrze kościoła zostało pomalowane, a ołtarze odnowione i pokryte nowymi złoceniami. W ubiegłym roku świątynia została odnowiona z zewnątrz. Odnowiono także dzwonnicę. W bieżącym zaś roku zainstalowano automatyczne uruchamianie dzwonów. Kościół zyskał też świetlną iluminację, a na pobliskim cmentarzu grzebalnym wybudowana została kaplica.
„To wszystko udało mi się osiągnąć dzięki moim parafianom” - podkreśla Ksiądz Proboszcz. - Są bardzo życzliwi i zawsze spieszą z pomocą. Parafianie czują się gospodarzami kościoła, sami od lat sprzątają świątynię i ją upiększają”.
Od lat kościołem i jego otoczeniem opiekuje się kościelny Jan Sófczyński, który mimo 83 lat ciągle dokłada starań, by świątynia w Tuczępach i jej otoczenie lśniło. W dniu, w którym odwiedziłem parafię, pan Jan właśnie sprzątał liście, które spadły z drzew.
W pracy duszpasterskiej pomaga Księdzu Proboszczowi wiele osób. Przez 18 lat w parafii pracowała katechetka - Bożena Furmańczyk, od września zastąpiła ją Anna Skuza. Od 40 lat w kościele pracuje też organista Eugeniusz Fundament.

Rozbudzać żywą wiarę

„Na terenie parafii znajdują się 24 krzyże i kapliczki” - mówi ks. Nowakowski, dodając, że sam ten fakt jest przykładem na to, iż ludzie tu mieszkający są bardzo religijni i mocno związani z Kościołem. W parafii działa 14 kółek różańcowych, a wśród nich również Dziecięce Podwórkowe Kółka Różańcowe. Dzieci wraz z panią katechetką modlą się w szkole na przerwach, odmawiając dziesiątki Różańca czy Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Takie postępowanie owocuje. Dzieci garną się do kościoła, a przy ołtarzu w tej małej parafii posługuje blisko 30 ministrantów. „Dzieci chętnie przychodzą na Różaniec, nabożeństwo majowe” - podkreśla Ksiądz Kanonik. Dzieci odmawiają w kościele wraz z księdzem Różaniec. W ten sposób zachęcane są do wspólnej modlitwy. Na Roraty, które są o godz. 7, przychodzi dużo dzieci i dorosłych. Dzieci uczestniczą we Mszy św., a później wsiadają do autobusu i jadą do szkoły. Przed Roratami zawsze śpiewane są Godzinki.
„Organizujemy liczne pielgrzymki do maryjnych sanktuariów - mówi Ksiądz Proboszcz. - Tradycją się stało, że co roku dzieci pierwszokomunijne z rodzicami jadą na Jasną Górę, by pokłonić się Czarnej Madonnie”. Jak wylicza ks. Nowakowski, jeżdżą tak od 22 lat. Na pielgrzymki jeżdżą też m. in. ministranci: do Lichenia, Kalwarii Zebrzydowskiej czy na Święty Krzyż. Co roku parafianie udają się na pielgrzymkę do Pacanowa do sanktuarium Jezusa Konającego.
Ksiądz Proboszcz dodaje, że w pracy duszpasterskiej pomagają mu Księża Sercance ze Stopnicy, którzy nie tylko głoszą rekolekcje, ale też zastępują go w pracy duszpasterskiej, jeżeli zachodzi taka potrzeba. „Na Księży Sercanów zawsze można liczyć” - dodaje.
Tradycją się stało, że co roku na wiosnę odbywa się poświęcenie pól. W poszczególnych wioskach, przy polowych ołtarzach ludzie wraz z kapłanem modlą się o błogosławieństwo Boże. Śpiewane są pieśni, czytana jest Ewangelia.
Bardzo dużo osób uczestniczy w rekolekcjach adwentowych i wielkopostnych. Widać, że są głęboko związani z Kościołem. „Moi parafianie potrafią się dzielić z potrzebującymi tym, co mają, chociaż i oni sami nie należą do bardzo zasobnych” - mówi Ksiądz Proboszcz, dodając, że na każdy apel o pomoc dla poszkodowanych przez jakiś kataklizm zawsze odpowiadają ofiarnością.
Od pierwszej niedzieli października rozpoczyna się dziewięciomiesięczne przygotowanie do peregrynacji Obrazu Najświętszej Maryi Panny. Niedawno, w drugą niedzielę września, skończyła się peregrynacja obrazu Pana Jezusa Miłosiernego. Obraz został przyjęty przez wszystkie rodziny w parafii, a peregrynacja była „wielką zbiorową modlitwą całej wspólnoty”.
Ta peregrynacja ożywiła ducha religijnego w parafii. Ksiądz Proboszcz ma nadzieję, że i nawiedzenie parafii przez kopię obrazu Czarnej Madonny umocni wszystkich w wierze i miłości.
Planów na przyszłość Ksiądz Kanonik ma wiele i chce je wszystkie zrealizować. „Jeżeli Pan Bóg pozwoli, a parafianie pomogą”. Być może w niedługim czasie wykonane zostanie ogrzewanie kościoła i świątynię w Tuczępach ozdobią nowe piękne witraże.
Patrząc na energię Księdza Proboszcza oraz życzliwe zaangażowanie parafian można mieć pewność, że już wkrótce i te inwestycje zostaną wykonane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybrzeże we krwi

2025-12-09 11:50

Niedziela Ogólnopolska 50/2025, str. 30-31

[ TEMATY ]

historia

Edmund Pelpliński/pl.wikipedia.org

W grudniu 1970 r. robotnicy Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga upomnieli się o godne życie. Do stłumienia ich protestów komuniści skierowali 27 tys. uzbrojonych po zęby żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego i ponad 5 tys. bezwzględnych milicjantów.

Jesienią 1970 r. na posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR zapadła decyzja o podniesieniu regulowanych wówczas centralnie cen podstawowych produktów spożywczych. Wszystko miało być droższe o prawie 25%. Sprawę utrzymywano dość długo w tajemnicy, a ogłoszono ją w radiu i prasie zaledwie 10 dni przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy Polacy ustawiali się w kolejkach do sklepów.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej

[ TEMATY ]

loretańska

Wlodzimierz Redzioch / Niedziela

Święty Domek w Loreto

Święty Domek w Loreto

Kult Matki Bożej Loretańskiej wywodzi się z sanktuarium domu Najświętszej Maryi Panny w Loreto. Jak podaje tradycja, jest to dom z Nazaretu, w którym Archanioł Gabriel pozdrowił przyszłą Matkę Boga i gdzie Słowo stało się Ciałem.

Sanktuarium w Loreto koło Ankony (we Włoszech) jest pierwszym maryjnym sanktuarium o charakterze międzynarodowym i stało się miejscem modlitw wiernych. Wewnątrz Domku nad ołtarzem umieszczono figurę Matki Bożej Loretańskiej, przedstawiająca Maryję z Dzieciątkiem na lewej ręce. Rzeźba posiada dwie charakterystyczne cechy: jedna dalmatyka okrywa dwie postacie, a twarze Matki Bożej i Dzieciątka mają ciemne oblicza. Pośród kaplic znajdujących się w bazylice warto wspomnieć Kaplicę Polską, ozdobioną freskami w latach 1920-1946, przedstawiającymi dwa wydarzenia z historii Polski: zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem oraz cud nad Wisłą.
CZYTAJ DALEJ

Rzeszów: Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się na przesłuchanie w prokuraturze

2025-12-10 14:27

[ TEMATY ]

Rydzyk Tadeusz

O. Tadeusz Rydzyk

PAP/Darek Delmanowicz

Ojciec Tadeusz Rydzyk został na środę wezwany do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. Redemptorysta będzie przesłuchany jako świadek w sprawie dotyczącej finansowania budowy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Stawił się w prokuraturze ok. godz. 13.

Pół godziny przed rozpoczęciem przesłuchania przed bramą wjazdową do budynku zebrała się grupa około 60 osób. Zgromadzeni odmawiali różaniec, mieli biało-czerwone flagi i transparenty: z wizerunkiem św. Andrzeja Boboli, a inny z hasłem: „Nie tęczowa, nie laicka, ale Polska katolicka”. Na miejsce przybyli też policjanci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję