Reklama

Wiadomości

Mariusz Błaszczak: WOT to kontynuacja tradycji Armii Krajowej

Wojska Obrony Terytorialnej to formacja ludzi, którzy są patriotami gotowymi do obrony naszej ojczyzny; to kontynuowanie tradycji Armii Krajowej - powiedział w środę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak podczas obchodów święta WOT.

[ TEMATY ]

WOT

media.terytorialsi.wp.mil.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę w podwarszawskim Zegrzu odbywają się obchody święta Wojsk Obrony Terytorialnej i pięciolecia ich sformowania. Wojska OT obchodzą swoje święto w Dniu Polskiego Państwa Podziemnego, przypadającego 27 września. W obchodach uczestniczył wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

"Ta służba którą prowadzicie na co dzień jest też konsekwencją waszej formacji, a więc formacji ludzi, którzy są patriotami, którzy na ochotnika wstępują do wojska, są gotowi bronić naszej ojczyzny" - powiedział Błaszczak. "To kontynowanie tradycji Armii Krajowej" - dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według szefa MON ważna jest również tradycja żołnierzy niezłomnych, którzy są patronami poszczególnych brygad WOT. "Są wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o siłę charakteru, niezłomność, patriotyzm, wierność ojczyźnie i to są właśnie też te cechy, które was wyróżniają" - podkreślił.

Błaszczak przypomniał, że w ciągu pięciu lat istnienia WOT, formacja ta pomogła przy wielu zdarzeniach, takich jak klęski żywiołowe, pandemia koronawirusa, czy atak hybrydowy z Białorusi na Polską granicę.

Reklama

"To był pierwszy etap tego planu, który zapewne powstał na Kremlu, żeby zaatakować Zachód. Potem przecież w lutym tego roku był atak na Ukrainę, ale tak odczytujemy te kremlowskie plany. Przecież żeby odtworzyć imperium zła, należało zaatakować państwa, które mogłyby wspierać Ukrainę. Tym kluczowym państwem, które wspiera Ukrainę jest Polska, a więc zależało tym złym ludziom na tym, aby doprowadzić do destabilizacji w naszej ojczyźnie" - powiedział wicepremier.

Jak dodał, nie udało się to dzięki postawie żołnierzy Wojska Polskiego, ale też żołnierzy WOT, "którzy wspierali straż graniczną, którzy ramie w ramie z żołnierzami wojsk operacyjnych utrzymali granicę". "Nie dopuścili do tego żeby ten atak hybrydowy się powiódł" - podkreślił.

Zdaniem Błaszczaka "najlepszą metodą, żeby odwieść władców Kremla od tego, aby odbudowywali imperium jest odstraszanie". Podziękował żołnierzom WOT za ich poświęcenie oraz łączenie aktywności zawodowej ze służbą. "Władze RP są przekonane o wielkiej wartości formacji którą reprezentujecie" - dodał wicepremier.

Na początku tego roku minęło pięciolecie WOT, które powstały 1 stycznia 2017 jako odrębny rodzaj sił zbrojnych. WOT, które podlegają bezpośrednio ministrowi obrony, liczą obecnie 34 tys. żołnierzy. Misją WOT jest przeciwdziałanie skutkom klęsk żywiołowych oraz wsparcie akcji ratowniczych, a w czasie wojny są przewidziane do wsparcia wojsk operacyjnych. (PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk, Jakub Borowski

amk/ brw/ par/

2022-09-28 12:51

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiana warty

Niedziela sandomierska 6/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

wojsko

Jednostka Wojskowa

WOT

Wojska Obrony terytorialne

Ks. Wojciech Kania

Formalne przekazanie dowództwa

Formalne przekazanie dowództwa

Ppłk. Arkadiusz Nenutil objął dowództwo nad 102. Batalionem Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej, a przekazał je pełniący do tej pory obowiązki dowódcy mjr Stanisław Kata.

W uroczystości udział wzięli: parlamentarzyści z senatorem Jarosławem Rusieckim, przewodniczącym senackiej Komisji Obrony, płk Grzegorz Motak, dowódca 10. Świętokrzyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej, przedstawiciele różnych formacji wojskowych, lokalne władze samorządowe oraz żołnierze 102. Batalionu Lekkiej Piechoty.
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań a szkoły katolickie – wyzwania i szanse

2025-11-20 21:02

[ TEMATY ]

szkoły katolickie

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Szkoły katolickie prowadzone przez zgromadzenia zakonne przez dziesięciolecia były nie tylko instytucjami edukacyjnymi, lecz także żywymi zasobnikami powołań — wielu absolwentów internatów zakonnych wkraczało później do nowicjatu czy seminariów. Dziś ten mechanizm traci siłę.

Według najnowszych danych (stan na 1 października 2025 r.) do seminariów zakonnych w Polsce przystąpiło tylko 101 nowych kandydatów, podczas gdy pięć lat temu ich liczba była znacznie wyższa. Łączna liczba kleryków w seminariach zakonnych zmalała do 479 osób, co sprawia, że zgromadzenia prowadzące szkoły stoją przed poważnym ryzykiem utraty duchowej misji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję