W komunikacie hiszpańskiego stowarzyszenia odnotowano, że obietnice regionalnego rządu kierowanego przez centroprawicową Partię Ludową (PP) odremontowania monumentu na wzgórzu Gozo, który po renowacji spowodowanej rdzewieniem pomnika, miał wrócić na swoje miejsce okazały się kłamstwem. Kościół katolicki Hiszpanii na razie nie zajął stanowiska w sprawie przedłużającego się remontu.

Internauci oraz komentatorzy prawicowych hiszpańskich portali odnotowują, że zapowiedź usunięcia pomnika w celu jego renowacji mogła być fałszywa, a kierowany wówczas przez Alberto Feijóo rząd autonomiczny Galicji szukał jedynie pretekstu, aby pozbyć się monumentu. Przypominają, że w 2021 r., kiedy tymczasowo usuwano statuę pojawił się argument lokalnych władz „o konieczności stworzenia tam miejsca przyrody”. Domagający się przywrócenia pomnika św. Jana Pawła II odnotowują, że na Monte do Gozo nie brakuje miejsc przyrody. Zauważają też, że władzom Galicji nie przeszkadza pomnik komunistycznego przywódcy Ernesto Che Guevary w Oleiros.

Spór wokół przywrócenia pomnika papieża nasilił się przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi w Hiszpanii. W czasie kampanii wyborczej środowisko związane z konserwatywną partią Vox wskazywało, że pretendujący do fotela premiera Feijóo to „koniunkturalista”, obojętny na wartości i symbole chrześcijańskie.

Władze Galicji usunęły pomnik Jana Pawła II w marcu 2021 r., podając wstępnie, że monument wymaga renowacji. Po kilku miesiącach od demontażu ogłosiły jednak, że zamiast pomnika może pojawić się tam „miejsce zieleni”.